Przyjaciele Lorda Pontusa
Moderator: silje
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]
Daję całośc, umywszy uprzednio. skorupy nie jadają, wygryzają do czysta to różowe i to białe. A Kawka i Melissa to nawet zjadły skórę, a różowe wdeptały w glebę!
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]
no wiecie co! Miesiąc z kawałkiem nic tu nie napisałam, a tyle się działo przez ten czas, że nic nie pamiętam
rekapitulując:
Rybki wróciły do Sempre.
Dorcia wyprowadziła się i zamieszkała w stadzie dziewcząt plus Knedel
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... &start=290 jest na pewno szczęśliwa, u mnie po odejściu Marcela znikała, zapadała się w sobie...
Czasami stadność świnek uwidacznia się w zaskakujący sposób, przecież wzięłam ją jako zołzowata samotniczkę!
na przełomie sierpnia i września pękła bania z laborantami (no, bańka) - samiczki z biomedu i samczyki z Piaseczna.
Niektóre były u nas przez chwilkę (Gunnilla i Ewenka) http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =70&t=7932, inne przez kilka tygodni (Vincent i Bernie) http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 60#p451050
Najważniejsze! Avi znalazł dom! http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 80#p450171
u Julki na Sadybie, z dwiema uroczymi jedwabistymi samiczkami, Krychą i Zdzichą!
Z nowości: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =10&t=8026 - to Sikorka - maluch od Straży Miejskiej, delikatna, wystraszona, zapowiada się nieźle, dyskutuje z Loczkami, jednak ze sporego dystansu, bo ma wszoły...
Loczek mnie martwi, coś jest nieteges z jego nerkami, a jak wiadomo, nerki to wyjątkowo częsta przyczyna świńskich chorób. Na razie bierze lespewet. Po 4 października badamy...
Entropia tłusta, jak zawsze

rekapitulując:
Rybki wróciły do Sempre.
Dorcia wyprowadziła się i zamieszkała w stadzie dziewcząt plus Knedel

Czasami stadność świnek uwidacznia się w zaskakujący sposób, przecież wzięłam ją jako zołzowata samotniczkę!
na przełomie sierpnia i września pękła bania z laborantami (no, bańka) - samiczki z biomedu i samczyki z Piaseczna.
Niektóre były u nas przez chwilkę (Gunnilla i Ewenka) http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =70&t=7932, inne przez kilka tygodni (Vincent i Bernie) http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 60#p451050
Najważniejsze! Avi znalazł dom! http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 80#p450171
u Julki na Sadybie, z dwiema uroczymi jedwabistymi samiczkami, Krychą i Zdzichą!
Z nowości: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =10&t=8026 - to Sikorka - maluch od Straży Miejskiej, delikatna, wystraszona, zapowiada się nieźle, dyskutuje z Loczkami, jednak ze sporego dystansu, bo ma wszoły...
Loczek mnie martwi, coś jest nieteges z jego nerkami, a jak wiadomo, nerki to wyjątkowo częsta przyczyna świńskich chorób. Na razie bierze lespewet. Po 4 października badamy...
Entropia tłusta, jak zawsze

- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]
Niby zwięźle, a oddaje złożoność i dynamizm wzmiankowanego miesiąca 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]
Sikorka na hoteliku u Sempre. Chyba ją troszkę wrobilam, bo powiedzialam, ze sika na ciemno, wiec pewnie pojedzue na kontrolę z jej pannami z Ochoty.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]
o kurczę, to się podziało przez ten czas!
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]
Jednak Sikorka ok, bo sika normalnie, tylko potem ciemnieje, ufff. Podobnież waleczna.
zęby niedoborowe, ale to norma, za to apetyt wilczy, co potwierdzam.
Loczek i Entropia u mamy Zoiry.

Loczek i Entropia u mamy Zoiry.
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]
A co z nerkami Loczka,bo się niepokoję ?.../A,Porcello, Ty wiesz,że moje ziółka dla Loczka, poszły podobno do Kanji,bo Ty nie mogłaś odebrać czy coś?/.Kocham liczne Kanjowe towarzystwo, a Loczusiowi i innym też zamówię, tylko nie wiem,co on teraz może jeść...Za zdrówko całej Trzódki!
A z Dorcią to faktycznie radość!I niech tak trwa bez końca! 




- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]
Na razie przerwa bo wyjechana jestem. Pelna diagnostyka, jak wrócę 

- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]
A kiedy powrót? Za Loczka mocno i resztę stada też 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]
Wróciwszy i ja i świnki do mnie z hotelu pod Yetim i Tenzingiem (dawniej Ptyś i Groszek
). Wizyta badawcza umówiona na wtorek, oboje przybrali na wadze, co dla Loczka dobre, dla Entropii nie bardzo.
Niestety, odchodzą dawni przyjaciele: Garnierowa pisze: "W piątek wieczorem Fiodor przeniósł się do krainy wiecznych łowów.
Przestał jeść a gula pod brodą powiększyła się bardzo.
W Pulswecie powiedziano, że prawdopodobnie miał też niewydolność nerek.
Został uśpiony."
Został adoptowany razem z kuzynem labo od Zoiry, jako Inek i Nesek. Inek (Norwid) odszedl na wiosnę na zapalenie płuc, Fiodor (Nesek) - w piątek. Cierpiał na problemy szczękowo-zębowe, torbiel tarczycy, był pod opieką dr Kliszcza, nie zdecydowano się na chirurgię, bo spodziewane wyniki nie byłyby obiecujące. Dożył pięciu i pół roku i dołączył do swoich kuzynów za Tęczowym Mostem...
Edit:
we wtorek przybywa Samos - piękny, puchaty czarno-bialy świnek

Niestety, odchodzą dawni przyjaciele: Garnierowa pisze: "W piątek wieczorem Fiodor przeniósł się do krainy wiecznych łowów.
Przestał jeść a gula pod brodą powiększyła się bardzo.
W Pulswecie powiedziano, że prawdopodobnie miał też niewydolność nerek.
Został uśpiony."
Został adoptowany razem z kuzynem labo od Zoiry, jako Inek i Nesek. Inek (Norwid) odszedl na wiosnę na zapalenie płuc, Fiodor (Nesek) - w piątek. Cierpiał na problemy szczękowo-zębowe, torbiel tarczycy, był pod opieką dr Kliszcza, nie zdecydowano się na chirurgię, bo spodziewane wyniki nie byłyby obiecujące. Dożył pięciu i pół roku i dołączył do swoich kuzynów za Tęczowym Mostem...
Edit:
we wtorek przybywa Samos - piękny, puchaty czarno-bialy świnek
