Strona 233 z 743

Re: Żurek i Alfredzik

: 21 wrz 2015, 11:54
autor: martuś
Czego on się tak wystraszył :think:

Re: Żurek i Alfredzik

: 21 wrz 2015, 12:26
autor: Asita
Żurek się tak właśnie potrafi okrutnie wystraszyć i w panice uciec...Teraz to chyba jak się odchyliłam po trawkę a w jednej ręce trzymałam aparat, to może machnęłam ręką bezwiednie, żeby równowagę utrzymać, bo niewygodnie siedziałam... A tak chciałam nagrać, jak sobie źrumpają traweczkę... :idontknow: A Alfredzik oczywiście podąża za Żurkiem :lol:

Re: Żurek i Alfredzik

: 21 wrz 2015, 13:26
autor: Kaoru22
Diego tak się ostatnio czegoś wystraszy łże mu miłość do zmiotki przeszła :lol: Ale ma już nową miłość

Re: Żurek i Alfredzik

: 21 wrz 2015, 16:25
autor: katiusha
Co za błyskawiczny odwrót :shock:

Re: Żurek i Alfredzik

: 21 wrz 2015, 17:51
autor: Dropsio
Cosiek też tak zwiewa, tyle że często przy tym podskakuje na kilkanaście cm (ostatnio prawie kopnął w górną krawędź kratki, czyli ok 30 cm...) i zarzuca zadem i zaczepia o różne rzeczy. Boję się, że kiedyś ta łapka mu się gdzieś zaklinuje (np. między prętami klatki) i się połamie chłop :idontknow:

Ale zielska chłopaki mają :love:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 wrz 2015, 7:09
autor: Asita
Z dialogów międzyświńskich

Alfredo: Żurek?!
Żurek: Co....
Alfredo: Dlaczego nie podali dziś śniadanka?
Żurek: Podali...
Alfredo: To gdzie ono jest????
Żurek: W twoim brzuszku...
...i tu Alfredzik z wielgachnym zdziwieniem patrzy na swój brzuszek....
Alfredo: To teraz podają śniadanko do brzuszka?
:laugh: ...gadałam tak do siebie rano w samochodzie jadąc do pracy.... :laugh: .... :nie_powiem:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 wrz 2015, 7:40
autor: Assia_B
A ten tego, jeździsz sama? :szczerbaty:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 wrz 2015, 8:02
autor: katiusha
:lol: Nie martw się! Tego się nie leczy! Już za późno! :rotfl: :buzki:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 wrz 2015, 9:20
autor: Asita
Do pracy sama jeżdżę, a jak jadę z M. to do siebie tak gadamy. A M. zawsze wymyśla, że Alfredo bzyku-bzyku z panienką świnkową i się chwali Żurkowi.... :angry:

Re: Żurek i Alfredzik

: 22 wrz 2015, 10:54
autor: Arya90
Asita pisze:Do pracy sama jeżdżę, a jak jadę z M. to do siebie tak gadamy. A M. zawsze wymyśla, że Alfredo bzyku-bzyku z panienką świnkową i się chwali Żurkowi.... :angry:
:lol: jak to facet