Strona 24 z 155

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

: 07 maja 2015, 12:50
autor: Arya90
Przypomniało mi się, że dawałam im świeżą melisę- szaleństwo i bazylię też lubili :)

Lilith ostatnio zastanawiałam się nad tymi mieszankami, o których pisałaś, ale w końcu nie kupiłam, bo i tak już nadszarpnęłam budżet :roll:

Zielenina zjedzona. Trawa zjedzona chętniej niż ostatnio, mleczyk zjadł Rico, tak się rzucił, że Teddy nawet nie spróbował. Brzoza jedzona chętnie :) aczkolwiek na samym końcu. Dokumentacja poczynań:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

EDIT:
I na koniec filmik z zielonej uczty:
https://www.youtube.com/watch?v=pA4rFoJX5rs

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

: 07 maja 2015, 12:56
autor: Lilith88
Z linkiem coś jest nie tak :P

Mordki przepiękne :love: no i w końcu jak przystało na świnię zadowolone z trawki :D U mnie trawka zawsze była zjadana z ogromnym zapałem ale śmiać mi się chciało jak im pierwszy raz dałam taką w pojemniku rosnącą, Onyx zaczął od razu jeść a Tasman uciekł w popłochu bo nie wiedział co to za zielony jeż :lol: Co do budżetu to ja nic nie mówię, bo ja za każdym razem przeginam z świnkowymi zakupami..

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

: 07 maja 2015, 20:27
autor: katiusha
:love: Chłopaki ze szczęściem w gałkach! Moje france na brzozę nawet nie spojrzały :glowawmur: A z krwawiącym sercem obłamywałam im w lesie gałązki z listkami :?

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

: 08 maja 2015, 8:48
autor: Arya90
Lilith88 pisze:Z linkiem coś jest nie tak

Mordki przepiękne :love: no i w końcu jak przystało na świnię zadowolone z trawki U mnie trawka zawsze była zjadana z ogromnym zapałem ale śmiać mi się chciało jak im pierwszy raz dałam taką w pojemniku rosnącą, Onyx zaczął od razu jeść a Tasman uciekł w popłochu bo nie wiedział co to za zielony jeż Co do budżetu to ja nic nie mówię, bo ja za każdym razem przeginam z świnkowymi zakupami..
Już działa link :) Ha ha myślał biedak, że to jakiś nowy lokator i pewnie wydał mu się straszny :D
katiusha pisze:Chłopaki ze szczęściem w gałkach! Moje france na brzozę nawet nie spojrzały A z krwawiącym sercem obłamywałam im w lesie gałązki z listkami
Takie poświęcenie, a oni niewdzięczni tego nie rozumieli! Ja jak wczoraj im zrywałam te listki, to czułam się jak przestępca, bo wszyscy wkoło co przechodzili to patrzyli się na mnie jak na złodzieja. Mój Tż się śmiał, że jakbym puszki ze śmietnika wyciągała to bym takiej sensacji nie wzbudzała :lol:

Chłopaki cały dzień wczoraj mieli otworzoną klatkę, a zdecydowali się na spacery o 23, gdy ja już miałam w zamiarze robienie sobie łóżka i pójście spać! W efekcie położyłam się o 00.30 :evil:

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

: 08 maja 2015, 9:11
autor: Asita
Ależ Teddy jest słodki...wymiziałabym go... Oba są fajniacke :102:
Moje mieszanki ziołowe przebierają...więc daję im pojedyncze ziółka. A babkę też lepiej jedzą szerokolistną. Chociaż lancetowatą też w ostateczności nie pogardzą.
Co do agrestu to nie wiem...ale w sumie to też krzew owocowy :think: No i gałązki jabłoni z pączkami...mniaaaaaam....

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

: 08 maja 2015, 10:26
autor: Pani Strzyga
Ahri porywa liście mlecza dokładnie tak samo jak Rico :D Aż miło popatrzeć :)

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

: 08 maja 2015, 13:28
autor: Arya90
Rico się na mnie obraził chyba. Nie chce siedzieć na kolanach. Za to Teddy posiedział na mnie, więc go całego wymiziałam, a potem razem z Rico poszli zwiedzać mieszkanie. Ukryli się pod stołem w kuchni i obserwowali jak obiad robię. Kwiczeli za każdym otwarciem lodówki i w końcu zrezygnowani poszli jeść siano do klatki. :lol:

Teraz chyba ja się powinnam na nich obrazić, bo w ogóle nie docenili mojej inwencji twórczej - stworzyłam im z kartona po butach tunel, który nie cieszył się żadnym zainteresowaniem! Takie niedocenienie mojego talentu :lol:

Doczytałam o agreście. Owoce mogą jeść, choć ponoć jedzą niechętnie, a nie wiadomo co z gałązkami i listkami.

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

: 08 maja 2015, 13:37
autor: Asita
Tunel z kartonu po butach...phi....z butów pewnie taki tunel bardziej by im się podobał :laugh:

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

: 08 maja 2015, 13:43
autor: Ann
Może włóż im w karton jakiś smakołyk, żeby chociaż raz z niego skorzystali :szczerbaty:

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy - zgrany duet panów prosió

: 08 maja 2015, 13:54
autor: Pani Strzyga
Taka inwencje pozostała niedoceniona :D Moje miały domek z kartonu po pomidorach :D Cały czas tam siedziały :D