Nowe dzieje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/NOWOŚCI

Post autor: Harvejowa »

Będę jeszcze modyfikować ;p ale to jak już kupię maszynę do szycia...wtedy poprawię pokrowiec i stelaż zmienimy na drewniany...bo teraz jakoś średnio mi to odpowiada ;p
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/NOWOŚCI

Post autor: joanna ch »

hehe, fajna :102:
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/NOWOŚCI

Post autor: Harvejowa »

Przeprowadzamy się :D dzisiaj mamy ugadać resztę spraw :D A to oznacza, że chłopaki już nie będą mieć zamykanego wybiegu :D:D:D
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/NOWOŚCI

Post autor: Harvejowa »

z przeprowadzki nici...właściciel bez wiedzy pośrednika wynajął komuś mieszkanie...szukamy dalej...
ach i żeby tego było mało to moja kochana kluseczka Demolka....ma podejrzany brzuszek... Trochę jestem zła, że złamałam się na zoologa....to spojrzenie, te łapeczki, kremowy brzuszek...i mój luby mówiący wtedy "mamo weź mnie...nie chce tu być'... jak patrzę na nią...jej przerażenie, które powoli przełamujemy o cieszę się, że ją stamtąd wzięłam...nie wiadomo gdzie by trafiła a była wyjątkowo przestraszona... teraz czasem powącha moją rękę a jak już się ją weźmie na ręce to zero stresu...kochany aniołeczek...tylko ten brzuszek...zawsze chomiki mają takie mega miękkie brzuszki....a u niej jak przechodzi gdzieś obierając brzuch to widać, takie kuleczki z jednej i drugiej strony...mam nadzieję, że to moje zwidy i ma całkiem normalny brzuszek...ale na wszelki wypadek nie podnosimy, podrzucam jej różności do budowania gniazda i daję więcej białka...jogurt naturalny je niechętnie...może białko jajka bardziej jej zasmakuje ;)
'
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/NOWOŚCI

Post autor: joanna ch »

Żółtko też i kurczak gotowany.
Kuleczek nie powinno być, brzuszek powinien być miękki no chyba że to jakieś wzdęcie ale to mało prawdopodobne. Pod koniec ciąży chomiczka będzie wyglądać jak buteleczka, tego ciężko nie zauważyć.

Kurcze, oby nie ale jeżeli tak to już zawczasu dawaj ogłoszenia adopcyjne bo ciężko będzie w ciągu sześciu tygodni znaleźć im domy jak się urodzi np. 10...

Kółko zabrałaś profilaktycznie?
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/NOWOŚCI

Post autor: Harvejowa »

jeszcze nie...to wulkan energii i jak nie może biegać w kołowrotku to wyczynia takie akrobacje, że kołowrotek wydaje mi się bezpieczniejszy. Ciężko szukać domku nie mając pewności, czy się urodzą jakieś maleństwa ale może faktycznie dam...
I boję się żeby nie pozjadała małych...bo nie wiem na ile bezpiecznie już się czuje... ok, czyli podawać jej pastę jajeczną ? jak często? kurczaczka też spróbuję jej podawać :)
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/NOWOŚCI

Post autor: Harvejowa »

hmmm ona ze mną jest od 11 stycznia..., czyli na dobrą sprawę to już byłby 18 dzień...czyli ryzyko pojawienia się młodych nikłe...albo urodzą się jakieś 2 maluszki...bo brzuszek nie jest duży...raczej minimalnie zaokrąglony a z tego co wyczytałam to ciąża trwa 19-22dni...pewnie się dzieciak objadł bo ciągle jej coś pod nos podtykam a ja tu ciążę dorabiam...nie wiem dlaczego myślałam, że chomiki chodzą w ciąży 30dni...hmmm
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/NOWOŚCI

Post autor: joanna ch »

No to w najbliższych dniach wszystko się wyjaśni, długo nie będziesz w niepewności :) Pastę jajeczną po co? Po prostu plasterek świeżo gotowanego jajka ja daję swoim. Ogólnie to się zabiera kółko jak tylko jest podejrzenie ciąży, bo (nie wiem jak to działa) przy bieganiu młode się rodzą martwe. Tak naprawdę to najbezpieczniej żeby w tym czasie nie miała możliwości wspinania (czyli akwarium). A to że szaleńczo rozwalają przed porodem wszystko w klatce, kopią, gryzą sprzęty itp to normalne.

Brzuszek nie musi być duży, ostatnio u etycji/Motusy jedna samiczka całkiem szczupła była prawie aż do porodu a małych trochę było...
Harvejowa

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/NOWOŚCI

Post autor: Harvejowa »

ok...reasumując:
- zabieram kołowrotek
- dieta (karma dobrej jakości) + warzywka, owoce, zioła i obowiązkowo jogurt naturalny, kurczak gotowany lub plaster jajka
- zabezpieczyć teren dla pani kaskader
- dać jej różne cuda do budowy gniazda
- nie przeszkadzać przez najbliższe 2 tygodnie, pomijając podawanie karmy

Dobrze zrozumiałam ? :)
Oby było ich jak najmniej :pray:
Awatar użytkownika
Natasza
Posty: 1484
Rejestracja: 18 mar 2014, 0:25
Miejscowość: Opolskie
Kontakt:

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/NOWOŚCI

Post autor: Natasza »

Ja też wzięłam Fi z zoologa i nie żałuję. A co do brzuszka, ja miałam ok 6 chomików samiczek i nigdy nie trafiła mi się ciężarna ale racja obserwuj. Jeśli to ciąża to nie zazdroszczę ja strasznie przeżywałam :D ale wszyscy cali i zdrowi..
Dawaj znac :buzki:
Moje łyse szczęście Filip jest ze mną od 15.01.2014, Kofi jest z nami od 6.06.2014, maluszki od 3.09.14 i Glorcia od 24.12.14
Filip&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka&Glorcia+2psy+2gekony
Usunięto reklamę z podpisu. W sprawie wyjaśnienia proszę o kontakt z administratorem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”