Strona 230 z 743

Re: Żurek i Alfredzik

: 18 wrz 2015, 10:44
autor: Asita
Bo Żuruś jest szybki jak błyskawica i tylko skitranego da się go uchwycić, bo inaczej jest jak zjawa :lol: :lol: o na przykład tutaj proszę:

Obrazek

A swoją drogą, Alfredo bez zmian: on MUSI z Żurkiem, Żurek na pięterku, Alfredo z nim, Żurek schodzi zirytowany Alfredem z pięterka, Alfredo za nim... :lol: Moja mama mówi, że Alfredo musi przynależeć do jakiejś grupy społecznej a jedyną grupą, jaka jest w okolicy jest Żurek :laugh:

Tak przejmuje się trawę Żurka (która już nie jest atrakcyjna, jak Żurek sobie pójdzie...) - fotka z góry to jako pierwsza ;) potem było to:

Obrazek

a potem to:

Obrazek

Re: Żurek i Alfredzik

: 18 wrz 2015, 17:28
autor: infrared
No raczej, że drugi NA PEWNO dostał coś lepszego...Mnie to zawsze bawi, jak daję jażdemu sprawiedliwie po kawałku i tak wędrują, obydwaj rzucają się na ten sam, potem jeden idzie zobaczyć, co tam leży z drugiej strony, za nim oczywiście drugi prosiak, i tak się kręcą :D

Re: Żurek i Alfredzik

: 18 wrz 2015, 17:37
autor: Siula
No wszystkie świnie chyba tak mają :lol: . Moje to sobie z pyszczków nawet wyciągają :D

Re: Żurek i Alfredzik

: 18 wrz 2015, 20:52
autor: Prosiakowo
Piegowaty pyszczek Żurka...

Re: Żurek i Alfredzik

: 18 wrz 2015, 21:20
autor: Asita
Taaa....Alfredo też wyciąga żarełko z ryjka Żurka.... :lol: na szczęście już coraz rzadziej to robi :lol:
Wczoraj był ostatni antybiotyk dla Alfredzika :102: Jedna strzykawka mniej. Jeszcze do niedzieli mu zapodam bio lapis a tak to przez tydzień jeszcze rodikolan i enzymy. Na razie jest ok, choć mógłby przybrać na wadze.... Ale zauważyłam, że jak świnka z jakiejś przyczyny schudnie, to potem już nie nadrabia.....albo mało co... Żurek też jak spadł w trakcie problemu z ząbkami z 1270g do 960, to dobił tylko do 1060.... a przecież jest już ok (chociaż bez zęba) i je sporo.... :idontknow:

Re: Żurek i Alfredzik

: 18 wrz 2015, 21:31
autor: joanna ch
ten tunel z patyczków wygląda trochę na nim jak peruka angielskiego sędziego :102:

Re: Żurek i Alfredzik

: 18 wrz 2015, 21:33
autor: Assia_B
U mnie też chłopcy wyrywają sobie smakołyki :D A Alvin jak już coś dorwie to ucieka przed Pieszczochem :lol:

Re: Żurek i Alfredzik

: 19 wrz 2015, 8:51
autor: Arya90
U mnie to samo. Dam po równo dla każdego to i tak muszą sobie zabierać, bo może ten drugi dostał lepsze?

Tą wagą chyba się nie martw. Tak mi się wydaje. Najważniejsze, że zdrowieje i że nie spada już.

Re: Żurek i Alfredzik

: 19 wrz 2015, 18:20
autor: martuś
Super, że udało się zatrzymać wagę chłopców :buzki:
Ja kupiłam kiedyś tunel z siana ale nie bardzo dziewczyny go polubiły :? Bardziej wolały przez niego chodzić niż obgryzać. Frugo była najbardziej szczęśliwy z tego tunelu :szczerbaty: Ale że dziewczyny niezbyt używały a strasznie się z niego sypały śmieci to poszedł do kosza...

Re: Żurek i Alfredzik

: 19 wrz 2015, 18:59
autor: infrared
Fakt, sypie się z tych tuneli niemiłosiernie...Ale to bieganie między tunelami to była ulubiona zabawa Tazosa, zanim nie dostał kolegi :D