Miśki poskubały domek, ale żeby był super szał, to nie powiem. Za to jak go chrupią, to jest taki hałas, że na cały dom się niesie

Alfredzik wziął sobie za cel powiększenie wejścia
A Żurek niezmiernie pracowicie wyjada trawkę z paśnika
Tu rzut na całość, paśnik jest po prawej
A tu Żuruś z wetkniętym łepkiem w paśnik
Siedział tak dobrych kilka minut w tym paśniku i pracował
A tu moja poczochrana wiewiórka
