Strona 223 z 445

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 07 paź 2015, 13:07
autor: dortezka
Dobrze wiedzieć, że się nie jest w zakupoholizmie świnkowym samemu :szczerbaty:
ja nie wiem naprawdę jak to jest.. wystarczy jedno spojrzenie i się chce rozpieszczać te małe puchate kulki.. czarują nas tymi swymi oczętami :love:

Jak ręka? ćwiczona na świnkach? :D

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 07 paź 2015, 17:27
autor: Assia_B
Ja lubię rozpieszczanie świneczek :) Lubię im kupowac smakołyki i lubię jak się cieszą z zakupów.

Jeżeli chodzi o rękę, to dużo lepiej :) Już nie boli tak często. Lepiej ruszam, więcej potrafię ją wygiąc. Zobaczymy co powiedzą przy kontroli. W każdym razie 21 wracam do pracy, a rehabilitacja ewentualnie po pracy. Za długo już w domu siedzę...

Powiem Wam, że załapałam dziś mega doła... Znalazłam super mieszkanie, zakochałam się, ale... nie mam pieniędzy... Człowiek pracuje od rana do wieczora, wyjazdy, nadgodziny, TŻ bierze dodatkowe zlecenia, a nie mamy pieniędzy na zaliczkę i te wszystkie opłaty dokoła :( Nic, pozostaje liczyc na to, że wesele w przyszłym roku choc trochę się zwróci i chociaż częśc wymaganych pieniędzy na kredyt nazbieramy...

Tyle narzekania! Koniec! Popatrzę lepiej na wariujące na podłodze świnki :love:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 07 paź 2015, 17:32
autor: ANYA
Asia nie doluj sie :D moze wezcie pod uwage wyjazd za granice, bo w polsce rzeczywiscie trudno sie czegokolwiek dorobic. Albo zmiencie prace na lepiej platne...

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 07 paź 2015, 17:38
autor: Assia_B
Ciężko byłoby mi wyjechać za granicę i zostawić dom, rodzinę... A co do pracy, to moja nie jest najgorzej płatna jak na polskie realia. Jak oglądałam ogłoszenia szukając pracy dwa lata temu albo poszłam na jakąś rozmowę to proponowali 1200/1500 złotych, czyli najniższą krajową lub minimalnie ponad i niestety sporo osób tyle zarabia. Tu gdzie pracuje dostałam więcej, strasznie się cieszyłam, że pierwsza praca na stałe itd. Znalezienie pracy, lepiej płatnej, na umowę o pracę, żebym w ogóle mogła ubiegać się o kredyt nie jest łatwe. Ogłoszeń jak na lekarstwo, jak już znajdziesz to i tak nie odpowiadają, bo pewnie mają duuużo osób na miejsce...

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 07 paź 2015, 17:52
autor: ANYA
To moze kiedys dostaniesz awans albo wygrasz w totka :D Moze TZowi sie polepsza warunki pracy.... zawsze moze byc lepiej i pewnie bedzie :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 07 paź 2015, 17:56
autor: Assia_B
Awans :roll: Może kiedyś, raczej nie za szybko, z tym też nie tak prosto... No, ale nic, pozostaje dalej pracować i liczyć, że jednak ktoś doceni, no albo na tego lotka :P

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 07 paź 2015, 18:13
autor: Dzima
Rzeczywiście prędzej totolotek niż awans :laugh:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 07 paź 2015, 18:17
autor: Assia_B
Niedawno w moim zespole był awans, więc następnego za szybko nie będzie, bo musi być zachowana korporacyjna piramida... Więcej osób na dole i potem coraz mniej...
Ważne, że w chwili doła można się przytulić do TŻ lub wziąć świnki na mizianko :) Pieszczoszek właśnie turla kulę smakulę przez cały pokój :P

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 07 paź 2015, 18:19
autor: balbinkowo
Zgadza się, kochane osoby (również świnko-) ;) wokół nas to skarb :D
A moje baby nie wiedzą po co ja im właściwie postawiłam tą kulę-smakulę i jak się jej używa... Twoi chłopcy zaczaili od razu jak to działa czy po jakimś czasie?

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 07 paź 2015, 18:22
autor: Dzima
Pieszczoch turla a Alvin mu zabiera co z niej wypadnie? :lol:
U mnie Żyleta robi za"murzyna" :laugh: