Strona 221 z 743

Re: Żurek i Alfredzik

: 09 wrz 2015, 20:44
autor: joanna ch
o mamo ile dobra zdobycznego... :shock:

Re: Żurek i Alfredzik

: 10 wrz 2015, 1:07
autor: Lilith88
Jaki śliczny zakamuflowany Alfredzik :love: Oczywiście Żuruś też niczego sobie, rudzielec cudowny :love:

Re: Żurek i Alfredzik

: 10 wrz 2015, 7:45
autor: katiusha
Słodkie mordeczki zmieeelą te dobrocie :lol:

Re: Żurek i Alfredzik

: 10 wrz 2015, 7:58
autor: Asita
Szczerze mówiąc, to już powoli mielą :lol:
Ach mój Alfredzik taki biedny z tą ilością specyfików, jakie musi dostawać. Podzieliłam mu na 2x, żeby nie trzeba go było wywlekać częściej, ale widzę, że on nie daje rady na raz dostać z 4 strzykawek. Niby to nie takie poważne, bo kropelki 0,3ml, probiotyk ok 1ml wczoraj wyszło więcej, bo nie umiałam jeszcze bio lapisu rozrobić), enzym 0,5ml, wit c 0,5ml. Ale przy 3-ciej strzykawce już jest bunt. A przy 4-tej było żałosne kwiczenie.... :( Nie chcę mamy mobilizować do wstawania wcześniej (i tak wstaje przed 6-tą), żeby mu coś z rana podała, zresztą sama powiedziała, że nie ma tyle czasu, żeby 3x go wywlekać. Ale dziś np nocowałam i mu z rana podałam enzym. To już 1 mniej. A w weekend to chyba mama da radę. Muszę ponarzekać, że lubię M. ale życie z nim i bez misków jest ciężkie... Może coś się zmieni niedługo...idziemy w październiku do alergolog.
A ALfredo wczoraj waga mniejsza...1109... Hm. Może jednak nie będę już nic pisać, bo wtedy zapeszyłam... :?

Re: Żurek i Alfredzik

: 10 wrz 2015, 8:01
autor: katiusha
Może go dorwałaś do ważenia po superszczochu :fingerscrossed:

Re: Żurek i Alfredzik

: 10 wrz 2015, 8:03
autor: Asita
Może :lol: On jak siknie, to od razu 10ml idzie plus z 5 bobów :lol:
A wczoraj patrzę, a Alfredo włazi do transportera, teraz stoi na wybiegu otwarty, że sobie mogą do niego wchodzić. No i wchodzą, zostawią kilka bobków i wychodzą :laugh:

Re: Żurek i Alfredzik

: 10 wrz 2015, 8:16
autor: katiusha
:lol: Moje uparły się na bobczenie w nowym tunelu :szczerbaty: Przy sprzątaniu garść pokaźną zawsze wysypię :levitation:

Re: Żurek i Alfredzik

: 10 wrz 2015, 8:22
autor: Asita
Nowe gadżety to chyba traktują na zasadzie: o postawili toi toi :rotfl:

Re: Żurek i Alfredzik

: 10 wrz 2015, 12:36
autor: Arya90
toi toi!
:lol:
ale zapasy to macie zacne. Muszę zrobić zamówienie w Hipciu.

Re: Żurek i Alfredzik

: 10 wrz 2015, 18:44
autor: Asita
Dziś mama mi zdała relację, że Alfredzik pięknie przyjął wszystkie medykamenty...Oznacza to, że albo ja zbyt szybko tracę do niego cierpliwość a mama w ogóle jej nie traci i Alfredzik to wyczuwa, albo Alfredzik lubi moją mamę a mnie nie, albo po prostu moja mama jest lepsza w te klocki... :idontknow: ..... :lol: