V jak Vendetta i jej córeczka Via - kontynuacja już bez VV

[sosnowa]

to pokazuje, że nie ma mocnych. Teorie teoriami, a świnie i tak wiedzą lepiej.

[Ronek]

Vii wyrosła jakaś gula na łebku za uszkiem. Tak jakby pod skórą? Na pewno 3 dni temu tego nie było, bo jest regularnie miziana. Co za cholera? Je, bobczy, zachowuje się normalnie. Jutro rano idziemy do Ogonka.

[sosnowa]

Kaszak?

[Ronek]

Gdyby ona była człowiekiem, to stawiałabym właśnie na kaszaka/tłuszczaka. Ale żeby tak szybko urósł?

[kimera]

Tak szybko z reguły rosną ropnie. Kaszak potrafi spuchnąć, jeśli jest zropiały, w kilka godzin. Na pewno dobrze byłoby go pokazać u weterynarza. Jeśli guzek jest niewielki, zostanie usunięty w znieczuleniu miejscowym w kilka minut.

[Ronek]

Dzieki! Zaraz raniutko lecimy z pacjentką.

[Ronek]

Na 99 % kaszak. W srode o 10 zabieg.

[porcella]

Co zrobić - jak się ma taką skórę, jak świnka, to i kaszaki rosną dorodne...

[Ronek]

Ogólnie, gdy się jest świnką, to życie nie przedstawia sie nazbyt różowo. Ciągle jesteś głodna, o wszystko się musisz prosić, na głowie wyrasta ci pypeć i wyglądasz jak Knyps z Czubkiem, wtedy biorą cie do lekarza, gdzie depilują ci nogę (cholera wie, czemu zawsze zapomnają o trzech pozostałych) i potem wstyd się w klatce pokazać.

[porcella]

Ależ czemu nogę, skoro czubek na głowie?