Strona 219 z 743

Re: Żurek i Alfredzik

: 06 wrz 2015, 20:15
autor: paprykarz
Żurek czuję miętę do mięty :lol:

Re: Żurek i Alfredzik

: 07 wrz 2015, 10:38
autor: maleńka
O matko, co to się u was dzieje... Chłopaki wracajcie do zdrowia :buzki:

Re: Żurek i Alfredzik

: 07 wrz 2015, 17:19
autor: dortezka
Asita.. a tak się zastanawiam, jak doktorka podejrzewa trzuskę, to podejrzewa problemy z cukrzycą też?

Żurek podchodzi do mięty jak do jeża :lol:

Re: Żurek i Alfredzik

: 07 wrz 2015, 19:12
autor: Asita
To Alfredzik podchodzi do mięty jak do jeża :lol: :lol:
Dortezka, wetka łączyła trzustkę z cukrzycą w teorii, ale Alfredzik ma prawidłowy poziom cukru, więc spawy cukrzycowe odrzuciła. Jeszcze coś do serca chciała się przyczepić, skoro on się dość szybko męczy. Jutro będzie 5-ty dzień antybiotyku i 4-ty enzymu, zważę go i zobaczę, czy chociaż stanął w miejscu z wagą. Mama mówi, że jest całkiem ożywiony, ale to chyba wszystkie świnie się ożywiły jak już nie ma upałów :D

Re: Żurek i Alfredzik

: 07 wrz 2015, 19:26
autor: Lilith88
Moi pier.. :nie_powiem: dostali, więc chyba wszystkie, gwałcą się, kłócą :argue: generalnie słuchać ich już nie mogę :angry:

Re: Żurek i Alfredzik

: 07 wrz 2015, 20:51
autor: katiusha
Eee tam..Moje ożyły, ale głównie do zabawy i brykania :lol: Czekam na jakąś ruję :ups:

Re: Żurek i Alfredzik

: 07 wrz 2015, 21:07
autor: dortezka
Faktycznie mi się już pokićkało który czuje miętę a który do mięty jak do jeżą :lol:

oby waga stanęła w miejscu :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Żurek i Alfredzik

: 07 wrz 2015, 21:36
autor: Assia_B
Moi też się kłócą od jakiegoś czasu... A taki spokój był :) Na szczęście, bez większych zgrzytów :D

Re: Żurek i Alfredzik

: 08 wrz 2015, 9:12
autor: Arya90
To chyba zmiana pogody tak wpływa na te nasze świnie, że się kłócą :D

Re: Żurek i Alfredzik

: 08 wrz 2015, 9:59
autor: Asita
Właśnie znalazłam w jednym sklepie internetowym płatki grochu jr farm w paczce 15kg :shock: Jakby Żurek wlazł do takiej paki, to już by nie wyszedł :lol: :lol: