Waga teraz bez dokarmiania od godz 9-10 713 spadek tylko 4 g super! Fi teraz zajada pietruszkę , zaraz dam mu herbi.
Już ma piękną dupkę okrągła nie to co wcześniej.
Kochana fotki są podpisane na pierwszej stronie jak świnie były maluszkami zobacz:) ale mała ściąga jest poniżej..ehh jak one urosły Dziś byłam pierwszy dzień kiero , zarządanie ludźmi mnie nie jara i tabletki tez nie no ale czego się nie robi dla świń
Dziś Rafał pokazuje mi prysznic który zamówił dla nas a ja do niego: grunt żeby brodzik był płytki .. KOtek wyobrażasz sobie Klementynę z tymi grubymi bokami podczas prysznicu na dwóch łapkach pod dezczownicą , rusza dupką i spiewa UuUuUuU deszczownica od tatusia
Choroba Filipka - kilka tygodni, które wyniszczyły go okropnie. Walczyliśmy, moja wet powiedziała że mało kto by tak czekał cierpliwie na efekty ... urlop spędzony w domu, weci, kroplówki, piszczenie Filipka, wspólne płakanie, nerwy , dokarmianie co godzina na siłę . . brak wiary tych dookoła, że nam się uda [nie mam na myśli WAS

] ciągle komentarze, że z niego nic nie będzie , wygląda jak śmierc, szkoda kasy, zadłużasz się bardziej .... ale mielismy ich w pupce ! nikogo nie prosiliśmy się o pomoc, sami sobie radziliśmy. Trzeba było to Filip siedział ze mną w pracy po 12 godz ale daliśmy RAZEM radę! kocham Cię Ptysieńku ! a będzie jeszcze lepiej!
