Strona 206 z 445
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
: 14 wrz 2015, 19:58
autor: ANYA
Asia to sa chlopaki, wiec musza od czasu do czasu sie pozabijac troche. Bedzie dobrze. U mnie tez Ryan z Lewisem sie tluka a potem razem jedza a czasami nawet spia na jednym poslaniu.
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
: 14 wrz 2015, 20:18
autor: Assia_B
Z jednej strony to rozumiem, z drugiej jednak się martwię i boję. Boję się, że coś sobie zrobią. Na szczęście nie ma ran po tej aferze. Tyle dobrze
Za tydzień ściągam gips

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
: 14 wrz 2015, 22:13
autor: dortezka
Assia_B pisze:
Za tydzień ściągam gips

jak to minęło! super!
chłopaki, co to za kłótnie
z mieszkaniami to już tak jest.. co do ślubu, my staraliśmy się wiele rzeczy zrobić sami (np zaproszenia) czy załatwiać najtaniej jak się da a i tak musieliśmy wziąć kredyt (no dobra, przegięliśmy z obrączkami no i moja sukienka była droga

). O tyle fajnie, że moja mama miała możliwość wziąć w pracy nieopodatkowany kredyt także tyle ile wzięła, tyle musiała oddać i my jej to w ciągu 2 lat spłaciliśmy. A potem mieszkanie.. myśleliśmy o wynajmie, ale z tyloma zwierzętami słabo to widziałam.. potem o TBS, nawet zarezerwowany mieliśmy ale bez wkładu własnego cienko by było.. Posiedzieliśmy, pogłowiliśmy się i wyszło na to, że z własnym kredytem hipotecznym wyjdzie na to samo.. Tylko u nas mieszkania droższe.. na z*****u a koszt 265tysi.. Jak na Wrocław to nie jest tak wiele niby za 51m2.. O kredyt staraliśmy się ponad pół roku.. ale się udało! Także Assia.. i ze ślubem, i z mieszkaniem będzie jak chcecie, tylko nie można się poddawać.. choć czasami ma się ochotę

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
: 14 wrz 2015, 22:21
autor: Assia_B
A no minęło... Choć wiem, że ściągnięcie gipsu nie oznacza końca problemu...
Chłopcy dziś grzeczni. Nawet pisku małego nie słychać... Chyba grzecznie śpią.
Ja też wybieram raczej taniej niż drożej... Ale i tak wszystko swoje kosztuje.
Jestem pewna, że małymi krokami damy radę

Musi się udać!
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
: 14 wrz 2015, 22:50
autor: dortezka
na pewno się uda wszystko tak jak chcecie!
a ręka szybciutko dojdzie do siebie

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
: 15 wrz 2015, 7:17
autor: Arya90
My też do ślubu staramy się robić taniej, niż drożej, ale przyznam, że moja sukienka mocno nadszarpnęła budżet

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
: 15 wrz 2015, 9:32
autor: katiusha
Panowie bez awantur!

To już niedaleko do uwolnienia ręki

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
: 15 wrz 2015, 11:14
autor: Assia_B
Ja znalazłam fajne studio sukien i mają przystępne ceny... Muszę się tam wybrać za czas jakiś
Powiem Wam, że mam coraz bardziej dość swojej pracy

Codziennie pracuje mimo L4. Jestem zmęczona... Mam 28 dni urlopu, a nie mam kiedy odpocząć
Chłopcy od ostatniej awantury i samotnej nocy są nadzwyczaj grzeczni...
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
: 15 wrz 2015, 15:15
autor: katiusha
SKANDAL!!! Jak tak można orać pracownika!

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :) - foto str 204
: 15 wrz 2015, 16:12
autor: Assia_B
Eh, no niestety... Ale pracuję z domu najczęściej, więc mogę doglądać chłopców. Mam dla nich więcej czasu. Dziś znów bawią się kulą-smakulą. Dostali też pietruszkę

Fajnie tak na nich patrzeć.
Jutro może pojedziemy do weta obciąć pazurki... Z moją ręką nie dam rady, a w pojedynkę TŻ też... A obciąć trzeba
