A czytałaś ten artykuł?
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=22&t=133
świński sierota
Regulamin forum
Regulamin forum
1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
Regulamin forum
1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
Re: świński sierota
jutro kupie jej nowe mleko tą Klarę może to mleko zacznie jeść do tego witaminę C , gerbera dam jej po 1 tyg strzykawkę mam z niebieskim tłoczkiem ale czy nie zaleje jej płuc podając aż 1.5 mm znowu porada od hodowcy tym razem innego
- Iza
- Posty: 4442
- Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Kontakt:
Re: świński sierota
Wszystko zależy od tego w jakim tempie będziesz jej podawać. Nie możesz wtłaczać w świnkę zawartości, tylko powoli, z anielską wręcz cierpliwością podawać. Możliwe nawet, że sama zacznie spijać, możesz spróbować na łyżeczce.
Re: świński sierota
noooo mleko nie ale na ten silac jest łapczywa i na ten granulat pisze ze ten silac to mleko zastępczy produkt
mam nadzieje ze młoda się uchowa no musi się uchować
mam nadzieje ze młoda się uchowa no musi się uchować
Re: świński sierota
Ja jeszcze raz napiszę to co niejednokrotnie już powtarzałam.
Jeśli świnka ma apetyt na coś bardziej konkretnego niż samo mleko to jak najbardziej należy jej to podawać, najlepiej maluszki rosną na papkach typu karma ratunkowa, zmiksowanych warzywach, owocach.
Sztuczne mleko ma wiele wad, oprócz tego, że świnki zazwyczaj nie przyswajają go tak dobrze jak mleka matki i rosną na nim wolniej, to często przy sztucznym karmieniu mlekiem zwiększa się czas usamodzielnienia się świnki. Wynika to zapewne z tego, że maluch karmiony przez matkę nie dość, że ma konkurencję w postaci rodzeństwa, to samica często po ok 2tyg zaczyna odganiać maluszka. Mleka też już nie wytwarza tak dużo.
Maluchy sztucznie karmione dostają od nas tyle mleka ile chcą, tak więc nie muszą się trudzić i gryźć warzyw, karmy, siana.
To tyle chyba chciałam powiedzieć.
I jeszcze jedno dodam - nigdy nie wmuszajmy w maluszka mleka, dłużej przeżyje bez jedzenia niż jak się nim zachłyśnie.
Moja Falbala, która była wcześniakiem, nie jadła przez pierwsze ok 5 dni. Siedziała dobry tydzień z bratem i matką w transporterze, w końcu załapała jak to działa i sama zaczęła jeść.
Jeśli świnka ma apetyt na coś bardziej konkretnego niż samo mleko to jak najbardziej należy jej to podawać, najlepiej maluszki rosną na papkach typu karma ratunkowa, zmiksowanych warzywach, owocach.
Sztuczne mleko ma wiele wad, oprócz tego, że świnki zazwyczaj nie przyswajają go tak dobrze jak mleka matki i rosną na nim wolniej, to często przy sztucznym karmieniu mlekiem zwiększa się czas usamodzielnienia się świnki. Wynika to zapewne z tego, że maluch karmiony przez matkę nie dość, że ma konkurencję w postaci rodzeństwa, to samica często po ok 2tyg zaczyna odganiać maluszka. Mleka też już nie wytwarza tak dużo.
Maluchy sztucznie karmione dostają od nas tyle mleka ile chcą, tak więc nie muszą się trudzić i gryźć warzyw, karmy, siana.
To tyle chyba chciałam powiedzieć.
I jeszcze jedno dodam - nigdy nie wmuszajmy w maluszka mleka, dłużej przeżyje bez jedzenia niż jak się nim zachłyśnie.
Moja Falbala, która była wcześniakiem, nie jadła przez pierwsze ok 5 dni. Siedziała dobry tydzień z bratem i matką w transporterze, w końcu załapała jak to działa i sama zaczęła jeść.
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 07 wrz 2013, 12:44
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: świński sierota
We Włocławku nie ma typowo gryzoniowego weta, polecam odwiedzić ze świnką CHIRON. Jeśli mieszkasz w pobliżu Włocławka mogę ci dać witaminę C (jeśli jeszcze nie masz) i insulinówki, a także mogę ci dać pokruszoną Cavię Complete i użyczyć termofora 

Re: świński sierota
Nyanyan dziękuje ci za pomoc na razie butle sprawia swoje zadanie
do tego chora jestem i ledwo się dziś rowerem doczołgałam do Aleksandrowa a co dopiero do Włocławka, siano kupiłam ai karmę a witaminy C nie ma nigdzie a wet w Aleksandrowie to jak boga opuścić jak bym im łopat do kopania nie dała a co dopiero zwierzęta leczyć
witamina C jest w tym sinlac bezglutenowy do tego to pochodne mleka i produkt mleko zastępczy dla dzieci
mleka jej nie daje jak nie chce to nie chce
dziś dostała starte warzywa ze tak powiem jest bardzo żarta o mało łyżki nie zjadła ale i tak naj lepiej wchodzi jej sinlac
do tego zaczęła interesować się sianem

witamina C jest w tym sinlac bezglutenowy do tego to pochodne mleka i produkt mleko zastępczy dla dzieci
mleka jej nie daje jak nie chce to nie chce
dziś dostała starte warzywa ze tak powiem jest bardzo żarta o mało łyżki nie zjadła ale i tak naj lepiej wchodzi jej sinlac
do tego zaczęła interesować się sianem