U Toficzka wszystko w porządku jest goły i wesoły bryka sobie w klatce, a w nocy na wybiegu, bo to Jego ulubiona pora na spacery po pokoju ma w rogu ustawiony polarkowy domek i tylko rano "dowody zbrodni" z niego wybieramy;)
I tak jak Beatrice pisała, Tofik ms zmniejszoną o połowę dawkę leków na serduszko i doskonale sobie w takim układzie radzi:)
Wrzucę na dniach jakieś zdjęcia panicza
Oj bardzo czekamy! Przynajmniej u jednej świneczki dobre wieści! Ewcia ,bardzo ,bardzo Ci dziękuję za takie życie dla naszego maluszka! Szalejcie dalej!
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Chwilę nic nie pisałam, co tam u Toficzka... no więc teraz nadrabiam
I oficjalnie stwierdzam, że Tofik mam kolegę 5,5-letniego Teodorka. Teodorek jest bardzo spokojnym i statecznym świnkiem, więc Toficzek po pierwszym szoku na początku łączenia doszedł do wniosku, że nie musi się Teosia bać;) co więcej Toficzek jest też pierwszym świnkowym kolegą w życiu Teosia, więc cieszę się podwójnie, że chłopaki się dogadały
Czasami jeszcze Toficzek "pogoni" Teosia po kojcu, ale raczej takim żółwim tempem i nie z agresją, tylko raczej Tofik chciał by tak do końca Teosia zdominować i zrobić ten teges... tyle, ze Teoś ten teges nie chce, więc wolno, acz stanowczo "ucieka" wtedy przed Toficzkiem:) ale naprawdę jest nieźle i mamy nadzieję, że tak zostanie
Widzę 2 zintegrowane swiniaczki o ekscytujacym zyciu! I o to chodzi w swinkowym zyciu!
I klatkę tez mają nową chyba , czy to wyposażony wybieg? Starą (niestara) Tofikowa wykanczaja moje dziewczyny...Razem przesyłamy całuski i cieszymy się z całego serca szczęściem chłopaków!
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Toficzek ma się bardzo dobrze:) apetyt mu dopisuj, sporo gada (szczególnie, jak spóźniamy się z jedzeniem... ) i bryka po wybiegu
Niestety ze względu na ogromną, niepohamowaną miłość jaką Tofik chciał obdarzać Teodorka kilka/kilkanaście razy dziennie (nie ważne, czy przód czy tył....) i pogorszenie się stanu zdrowia Teodorka, musieliśmy chłopaków rozdzielić i jak na razie mieszkają obok siebie przez kratkę.
Toficzek w lipcu wziął udział w sesji zdjęciowej i zgłosił swoje zdjęcie do konkursu kalendarzowego a kilkoma innymi chciał się pochwalić tutaj, więc wrzucam