Dojechaliśmy bez problemów. Chłopcy bardzo ciekawscy i ożywieni. Zwiedzali klatkę, trochę się gonili, trochę gruchali. Tzn dalej sie gonią i ćwierkają z przerwą na jedzenie sianka.
Zjedli ogórka, marchewką i papryką wzgardzili.
Zważyłam ich - Bramek to niezła klucha 1346 gr, Knedel mniejszy - 937 gr.
Są przecudowni

Siedzimy, patrzymy na klatkę i oderwac się trudno
