Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - rezerwacja
Moderator: silje
- jadziulka
- Posty: 400
- Rejestracja: 09 lip 2013, 7:35
- Miejscowość: Lubin
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna
O proszę bardzo. No to super Kimbusia ma nową chałupę:)
- kakazuma
- Posty: 270
- Rejestracja: 07 lip 2013, 19:19
- Miejscowość: Opole
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna
Oj prawda to...serce nie wybiera..dlatego ja już przestałam wchodzić na wątki adopyjne,czasem tylko rzucę okiem
Atko Milenka jest śliczna,taka "w Twoim typie",trzymam kciuki bardzo mocno!
Atko Milenka jest śliczna,taka "w Twoim typie",trzymam kciuki bardzo mocno!
Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna
tak sie ciesze ze znalazla nowy domek oby dobrze sie dogadywaly
Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna
no w moim typie, w moimkakazuma pisze:Atko Milenka jest śliczna,taka "w Twoim typie",trzymam kciuki bardzo mocno!
i w Jurasa ale jest niewzruszona na jego zaloty... jak Jurek za bardzo jest "upierdliwy" to Lenka go olewa ciepłym moczem a na dokładkę kopa z półobrotu i już...Juras pozamiatany
tylko może się okazać, że Busi to nie bardzo odpowiada - może zazdrosna o mężusia może nie lubi młodych rywalek dziś na trawkę zabrałam tylko Busię i Lenkę, bo Juras po wczorajszym obżarstwie ma zakaz zielonego (kupka jak z luźnej plasteliny) myślałam, że może same się prędzej dogadają na neutralnym wybiegu... nieeeee
Busia "jak zwykle" siedziała jej na ogonie, a Lence już chyba się znudziło wieczne uciekanie i zaczęła dziarsko podnosić nosek do góry... potem krótkie cykanie i podskok, przeważnie nad grubą Buśką byliśmy tylko godzinkę, bo potem obie padły w przeciwległych narożnikach, a że zanosiło się na deszcz, zerwał się wiatr i nie chciałam by się przeziębiły, powkładałam je do transporterków i do domku, czyli Milenka do dużej klatki i Jurka (który się baaardzo ucieszył, że młoda wróciła ) a Busia sama do "setki"
to tyle na dziś z łączenia panienek (bo Lenka i Jurek to pełna symbioza) z Busią konflikt... ale postaramy się go zażegnać !
prosimy o
Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - wolna
Kciuki trzymam, Lenka jest bardzo kochaną świneczką. I z tym wywalaniem nóżek też potwierdzam
Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - rezerwacja
dzięki Patic za rezerwcję
Juras i Busia na kolankach dopiero po jakiejś godzinie nieśmiało wyciągają jedną nóżkę...
bardzo rzadko obie, prawie wcale a ta mała jest po prostu niemożliwa jakby się czołgała, leży...pach ! girki do tyłu, dwa kroki czołga się do przodu i leży, za sekundę - pach ! girki do tyłu i znowu czołganie
dziś wpadłam na pomysł, że przedzielę klatkę jakąś siatką, żeby były obok, a się nie atakowały... tak kiedyś zrobiłam z Alą i Busią, jak miały rujkę i się ganiały, potem się uspokoiło i było ok !
klatka jest przecież wielka, więc po co mam mieć Buśkę osobno może się tak do siebie przyzwyczają...
to pierwsza świnka, która tak szybko wyciąga "girki" (to w starej gwarze poznańskiej nóżki ) prawie natychmiast, jak się położy Busiek potrzebował jakieś kilka minut i też tak robił, ale Lenka jest w tym szybszapatic6 pisze: I z tym wywalaniem nóżek też potwierdzam
Juras i Busia na kolankach dopiero po jakiejś godzinie nieśmiało wyciągają jedną nóżkę...
bardzo rzadko obie, prawie wcale a ta mała jest po prostu niemożliwa jakby się czołgała, leży...pach ! girki do tyłu, dwa kroki czołga się do przodu i leży, za sekundę - pach ! girki do tyłu i znowu czołganie
dziś wpadłam na pomysł, że przedzielę klatkę jakąś siatką, żeby były obok, a się nie atakowały... tak kiedyś zrobiłam z Alą i Busią, jak miały rujkę i się ganiały, potem się uspokoiło i było ok !
klatka jest przecież wielka, więc po co mam mieć Buśkę osobno może się tak do siebie przyzwyczają...
Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - rezerwacja
Atko gratuluję doświnienia. Widziałam Milenkę jest śliczna.
Myślę,że Busia w końcu zaakceptuje nową koleżankę.
Póki co prosimy o fotki z nowego domku.
Myślę,że Busia w końcu zaakceptuje nową koleżankę.
Póki co prosimy o fotki z nowego domku.
Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - rezerwacja
no to parę fotek z łączenia prośków chyba nie muszę opisywać ? Milenkę rozpoznacie, Juras to ten agutkowo -biały wieloryb, a Busia jest rudo-czarno-biała
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Re: Rozczochrana panienka Kimbusia [Poznań] - rezerwacja
wczoraj na trawce było fajnie żadnych zgrzytów i ganiania, pełna symbioza
klatka przedzielona, Busia siedzi sama, a Lenka i Jurek razem Lenka cały czas prawie leży przy kratkach dzielących ją i Busię a Busia ma to gdzieś i bez stresu sobie leżakuje obok, albo na domku (woli NA niż W)
zdjęcia dołączę wieczorem
klatka przedzielona, Busia siedzi sama, a Lenka i Jurek razem Lenka cały czas prawie leży przy kratkach dzielących ją i Busię a Busia ma to gdzieś i bez stresu sobie leżakuje obok, albo na domku (woli NA niż W)
zdjęcia dołączę wieczorem