Z gronkowcem wciąż walczymy, maleńka ma już serdecznie dość kropienia oczka i uszka

. W środę wizyta po 2-tygodniowej antybiotykoterapii, będziemy mogli powiedzieć coś więcej po badaniu, ale póki co przestała być widoczna ulewająca się z uszka ropa i oczko tez wydaje się być czystsze. Mam nadzieję, że to dobry znak

.
Irminka jest bardzo ciekawa koleżanek z pokoju obok, kłika równo z nimi choć się nie widzą. Widać, że chciałaby móc być już bliżej nich, ale póki jest chora jest to niestety niemożliwe

. Pocieszył ją piękny prezent od Jagi - Jaga dziękujemy bardzo

- jest to norka z bazarku Papajki i Roszponki, która po wylicytowaniu stała się prezentem dla naszej małej Irminki

jak widać spodobała się:
