Strona 3 z 6

Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]

: 04 sty 2018, 22:18
autor: Beatrycze
Poprzednio miał robione inhalacje z gentamycyny. Nie przyniosły żadnej poprawy, dlatego wprowadzono convenię. Łatka dostała w czerwcu trzy dawki i żyje do tej pory i ma się dobrze, jak na 6- letnią świnkę.
O antybiogram spytam jutro.

Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]

: 04 sty 2018, 23:52
autor: porcella
A to filmik pokazujący, jak bardzo Ferdek nie chce jeść...

https://youtu.be/JYdHO3c0BLE

Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]

: 05 sty 2018, 15:24
autor: Beatrycze
Już po usg. Opis prześlę wieczorem. Ale najważniejsze, że NIE MA płynu w płucach ani nigdzie indziej. Nie trzeba było robić punkcji. I waga się utrzymała, schudł tylko 4 g. Dr Toborek mówi, że convenia w Warszawie jest szeroko stosowana. Min. częstotliwość podawania to 5 dni a max 10 dni, właśnie ze względu na inny metabolizm. Furosemid dalej ciągniemy co 2 dni. Została pobrana krew.

Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]

: 05 sty 2018, 15:29
autor: Anulka1602
Trzymamy mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: by było coraz lepiej :buzki:

Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]

: 05 sty 2018, 16:33
autor: miska82
Convenia, ehh bardzo dziwne stwierdzenie, że stosowana na terenie Warszawy... antybiotyk ostatecznego rzutu, gdy nic już nie pomaga- u swinek atakuje układ pokarmowy i nerwowy. Świnka nie je, nie wydala, wdaje się toksemia. Ciężko pobudzić apetyt, itd. Mało która świnka daje radę na tym antybiotyku, bo zabija powoli... a utrzymuje się długo. Zaczynają się wycofywać nawet z podawaniem jej u psów i kotów z powodu dużej liczby zgonów.

Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]

: 05 sty 2018, 21:51
autor: martuś
Zgony u psów i kotów? :think: Jakoś nie słyszałam bo bardzo dużo wetów stosuje ten antybiotyk. No ale chyba zeszliśmy z tematu...

Freddy taki cwaniak? :? Eh i weź tu nakarm taką świnkę jak na widok strzykawki chowa głowę jak struś! :idontknow: A może ten rodzaj karmy mu nie smakuje czy próbowałaś z różnymi? Albo kozieradkę mu dosypać?

Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]

: 05 sty 2018, 23:43
autor: porcella
Jak nie zapomnę, to zapytam we wtorek, jak będę w Mv. Z samej ciekawości.

A to Ferdek na usg.
Obrazek

Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]

: 05 sty 2018, 23:48
autor: Anulka1602
Dzielny słodziak :love: :love: :love:

Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]

: 06 sty 2018, 14:02
autor: martuś
Kochany misiu :buzki:

Re: Freddy, po domowemu Ferdek [W-wa]

: 06 sty 2018, 14:39
autor: Beatrycze
martuś pisze:
Freddy taki cwaniak? :? Eh i weź tu nakarm taką świnkę jak na widok strzykawki chowa głowę jak struś! :idontknow: A może ten rodzaj karmy mu nie smakuje czy próbowałaś z różnymi? Albo kozieradkę mu dosypać?
Martuś, mam różne karmy, właśnie wczoraj odebrałam od sosnowej i porcelli :please: Mam też kaszkę 3-Zboża Bio, ktorą dokladam do zmielonej karmy.