Zanim dziewczynki opuszczą Warszawę musze posiedzieć u mnie na trochę dłuższej kwarantannie, Zupełnie zapomniałam,ze one siedziały z samcem i musimy wykluczyć ciążę, Nic na nią nie wskazuje, ale trzeba być ostrożnym. Tak więc WPA w piątek, trzymam kciuki, ale odbiór dziewczynek w listopadzie gdzieś tak po 10 -tym. Poza tym dziś wieczorem usłyszałam,ze Kira pohukuje . Jade z nimi w czwartek skontrolować to, Oby nie serduszko
Myślę, że panienki są inteligentne i będą przychodzić na zawołanie (w końcu mają super imiona!)
A poważnie, czeka na nich dwuosobowy domek z wygodnym legowiskiem na górze. I masa innych rzeczy a przede wszystkim dobrych emocji. Faktycznie jedziemy po nie w niedzielę. Do zobaczenia