Strona 3 z 10

Re: Rudosław Wartownik [W-wa]

: 18 paź 2016, 9:42
autor: martuś
Ronek pisze: Pani weterynarz mówiła, ze może nawet co 3 świnka jest zakazona, tylko nikt zdrowych i niepodejrzanych nie sprawdza...
Tu niestety ma rację. Większość świnek pochodzi z pseudo. Tam z reguły mają kontakt z królikami a jeśli nie to w zoologu trafiają do wspólnej klatki :idontknow:
Kiedyś w ogóle nie słyszało się o czymś takim u świnek a teraz coraz częściej - kwestia tego, że świnki, które miały kontakt z królikiem z rzutu są badane pod tym kątem.
Jak coś to u lubię jest prosiaczek, który czeka na wyniki badań (http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =11&t=6832)

Re: Rudosław Wartownik [W-wa]

: 18 paź 2016, 9:51
autor: Beatrycze
Napisałam jeszcze do Annaa, ona jest z Otwocka. Może ona by mogła go przywieźć.

Re: Rudosław Wartownik [W-wa]

: 18 paź 2016, 10:02
autor: Ronek
Czyli teoretycznie Rudosław ma 2 kandydatów na współlokatora. Żadnemu nie życzę, ale jakby co...
@Beatrycze - jakby u P wyszło zakazenie, to ja go biorę od ręki na leczenie w Ogonku i do siebie na łączenie z Rudim.
R. zrobił się stateczniejszy, znacznie bardziej zrównoważony, niż był po przyjeździe z Bydgoszczy, może Poket też spoważniał i się dogadają.
Fajnie, gdyby się dało przyspieszyć, bo jakby Poket był czysty, a kolega z Wrocławia zakażony, to mam bezproblemowy transport z Wrocka we Wszystkich Świętych i potem między 21 a 23 listopada.

Re: Rudosław Wartownik [W-wa]

: 18 paź 2016, 11:45
autor: Ronek
Wysłałam jeszcze do Paprykarza pytanie o Antosia, bo on i zakażony i dostępny od ręki. Tylko że mieszka "jeszcze dalej".

Re: Rudosław Wartownik [W-wa]

: 18 paź 2016, 14:24
autor: martuś
Antoś zostaje na ds u paprykarz ;)

Re: Rudosław Wartownik [W-wa]

: 18 paź 2016, 14:35
autor: Ronek
Ma mały szczęście... chociaz mógł miec kumpla :love:

Re: Rudosław Wartownik [W-wa]

: 18 paź 2016, 19:22
autor: paprykarz
No proponowałam wcześniej :D . A niestety pytań o adopcję brak. Pewnie dlatego, że ma e.cuniculi. Bo jakby był solo do adopcji to pewnie ludzie by pisali i pytali. Ze względu na zmiany w naszym życiu, musiałam ogarnąć ilość klatek i zdecydować co z Antosiem zrobić. Bo czas płynie a on biedny w takim "zawieszeniu" był. Mój Małż zdecydował, że Antoś zostanie. Ma prosiaki za ścianką ale one go wcale nie interesują :shock: . A to 3 panienki (no, jedna bardziej babunia).

Re: Rudosław Wartownik [W-wa]

: 18 paź 2016, 19:26
autor: Ronek
Wczesniej wolalam poczekac, jak maly zareaguje na leczenie i w ogole co z niego bedzie. Teraz widze, ze jest OK. Ale skoro Antosiowi dobrze samemu, to niech tak zostanie. Rudi smętnieje jako singiel, wiec muszę zawalczyc o jego zycie towarzyskie. Najlepszego dla Antosia :buzki:

Re: Rudosław Wartownik [W-wa]

: 18 paź 2016, 19:30
autor: paprykarz
Rozumiem :) Oby kogoś się znalazł. Antka interesuje tylko żarcie i mój Mąż i nic więcej.

Re: Rudosław Wartownik [W-wa]

: 18 paź 2016, 23:06
autor: Beatrycze
Ile on waży? Jutro zważę Poketa i porównamy.