To żart był z tym Czarnuszkiem
a swoją drogą - życzę Wam trochę spokoju w tych rozrywkach...
Naleśnikarnia: Florek i Zdzisio
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
- Marikaaa
- Posty: 424
- Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
- Miejscowość: Piaseczno/W-wa
- Kontakt:
Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek
Uśmiałam się z pomysłów. O ziołach pomyślałam, ale piąta zwierzyna nie przyszła mi do głowy. Choć jakiej innej rady mogłam się spodziewać od użytkowników forum Caviarni? Jakiś problem? Świnka dopomina się towarzystwa? Adoptuj. Nie planuję, choć tak na logikę prosiek np. o temperamencie strażnika Teksasu, mógłby zaprowadzić porządek w stadzie. A tak na marginesie, to zmobilizowałam się do założenia wątku akurat teraz, bo w głębi serca marzę, iż ktoś da mi jakiś magiczny sposób na udane łączenie. Po drugie - chciałam się nadal chwalić fotkami naszych słodziaków. To chyba też uzależnia?
Znalezione - niekradzione, a śmieszne:
Znalezione - niekradzione, a śmieszne:
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
- Marikaaa
- Posty: 424
- Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
- Miejscowość: Piaseczno/W-wa
- Kontakt:
Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek
Starszaki w kąpieli... Młodzież omija owa przyjemność, gdyż, póki co, dobrze myją się sami.
Naleśnik pod "prysznicem"
Och, jak ciepła woda dobrze nastraja do sypania "rodzynkami"
I znowu nasz cierpliwy Naleśniczek
Nicek też się załapał
Ojej, jestem w takim szoku po tej kąpiółce, że na razie nie wiem gdzie i obok kogo mnie położyli, ani nawet co i po co mi wsadzili w zęby...
Naleśnik pod "prysznicem"
Och, jak ciepła woda dobrze nastraja do sypania "rodzynkami"
I znowu nasz cierpliwy Naleśniczek
Nicek też się załapał
Ojej, jestem w takim szoku po tej kąpiółce, że na razie nie wiem gdzie i obok kogo mnie położyli, ani nawet co i po co mi wsadzili w zęby...
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek
No jak już nie wie, po co służy pietruszka, to jest źle....
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek
Naleśnik to naprawdę godny Starszy Pan ale świetnie się trzyma. Nicek, ty zarazo, mówiłam, że masz być grzeczny ... BTW i awansował do starszaków, hohoho
- Marikaaa
- Posty: 424
- Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
- Miejscowość: Piaseczno/W-wa
- Kontakt:
Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek
No tak, są dwa duety: starsi i młodsi, a dodatkowo Nicek ma 1,5 roku więc już zupełnie pełnoletni, chociaż nie wiem czy mądrzejszy. Jednak wydaje mi się, iż łobuziak mógłby być dobrym materiałem do nauki sztuczek, póki co to on mnie tresuje. Ma mnóstwo energii i te jego wymyślne pozy z nóżkami. I np. kiedy ja, próbując łapać, nie proponuję kapciocha w formie windy, udowadnia mi, że - nie złapiesz mnie, jeśli sam nie zechcę - ucieka, ucieka i hop, znienacka wbiega z impetem po mojej ręce - jedziemy, ale pamiętaj, że to nie ty mnie złapałaś.
Natomiast Florek drze japę, co jakiś czas, no bo Nicek gdzieś się zgubił i trzeba mu wskazać drogę, gdzie ma się kierować... Sprawdza też wytrzymałość krat, ale nie losowo, tylko naprawdę każdą po kolei wypróbowuje. On wie na pewno, że czasem się otwierają, tylko trzeba znaleźć to miejsce... Czasami krzyczy do nas i zaprasza do zabawy, ostatnio zbiegał z koca i wołał: zobacz, tu nie wolno, a ja wylazłem - i w nogi. Dziś sobie wymyślił wskakiwanie na pudełko po butach (fragment prowizorycznego ogrodzenia) i zaczepkę: spróbuj mnie pogłaskać, jeśli zdążysz! - i dopiero przed wyciągniętą dłonią - w nogi! I za chwilę: gdzie idziesz? Jeszcze raz, jeszcze raz, spróbuj mnie pogłaskać! A jeszcze lepiej przynieś Nicka, bo berek gryziony jest jeszcze bardziej emocjonujący od berka głaskanego.
Co do sytuacji z ostatniej fotki, za chwilę się zakotłowało, no bo przecież wiadomo, że jedne kolana są za małe dla nich dwóch. A po rostaniu z kumplem od razu sobie przypomniał co się robi z pietruszką i bardzo grzecznie zeżarł.
Natomiast Florek drze japę, co jakiś czas, no bo Nicek gdzieś się zgubił i trzeba mu wskazać drogę, gdzie ma się kierować... Sprawdza też wytrzymałość krat, ale nie losowo, tylko naprawdę każdą po kolei wypróbowuje. On wie na pewno, że czasem się otwierają, tylko trzeba znaleźć to miejsce... Czasami krzyczy do nas i zaprasza do zabawy, ostatnio zbiegał z koca i wołał: zobacz, tu nie wolno, a ja wylazłem - i w nogi. Dziś sobie wymyślił wskakiwanie na pudełko po butach (fragment prowizorycznego ogrodzenia) i zaczepkę: spróbuj mnie pogłaskać, jeśli zdążysz! - i dopiero przed wyciągniętą dłonią - w nogi! I za chwilę: gdzie idziesz? Jeszcze raz, jeszcze raz, spróbuj mnie pogłaskać! A jeszcze lepiej przynieś Nicka, bo berek gryziony jest jeszcze bardziej emocjonujący od berka głaskanego.
Co do sytuacji z ostatniej fotki, za chwilę się zakotłowało, no bo przecież wiadomo, że jedne kolana są za małe dla nich dwóch. A po rostaniu z kumplem od razu sobie przypomniał co się robi z pietruszką i bardzo grzecznie zeżarł.
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek
Widzę, że świetnie się rozumiecie. Na mnie też Chrupcio czasami krzyczy, ale obawiam się, że oznacza to "Daj mi kogoś do pogryzienia "
- Marikaaa
- Posty: 424
- Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
- Miejscowość: Piaseczno/W-wa
- Kontakt:
Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek
Ech, też się tego obawiam, bo Florkowi na pewno nie chodzi o jedzonko. A tak bym chciała, żeby znowu byli razem. Od wołania: Daj jeść mi! Mi! Mii! Miii! - jest Wicherek. Nawet Nicek od niego trochę przejmuje te piski, bo wcześniej tylko sobie podśmiechiwał pod nosem. Naleśnik oczywiście nie zniża się do sępienia, gdyż nie ma najmniejszych wątpliwości, że mu się należy i dostanie. A ostatnio jak trafimy z przysmakiem, to nawet zamruczy ukontentowany. Florek za to potrafi podejść milczkiem w pobliże otwartej lodówki, no bo wiadomo, że dostaje pierwszy, kto stoi najbliżej, a nie ten kto głośno się drze, ale dalej siedzi tam gdzie wcześniej.porcella pisze:Na mnie też Chrupcio czasami krzyczy, ale obawiam się, że oznacza to "Daj mi kogoś do pogryzienia "
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
- Marikaaa
- Posty: 424
- Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
- Miejscowość: Piaseczno/W-wa
- Kontakt:
Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek
Słowa okazały się prorocze. Naleśnik ostatnio rozruszał się, nawet podbiega po jedzenie. A najważniejsze to - co lubią chyba wszyscy świnkomaniacy - przytył!!! Znów waży kilogram! Ostatnio taki wynik mieliśmy w sierpniu. W czasie choroby jesienią spadł do 904g. Stare świnki raczej ważą mniej więc nie spodziewaliśmy się znaczącej poprawy, a on stopniowo, krok po kroczku przybierał (tak samo jak chudł) i teraz dumne 1008g cukru rozgląda się co tu jeszcze schrupać... Nigdy nie ważył więcej więc to jest jego normalna waga, w pełni wszystkich satysfakcjonująca. Dla porównania: Nicek waży prawie 1,2kg, najtłustszy klusek. Najmłodszy Wicherek dzielnie go goni i od lata z 485g skoczył już na 1148g. On ma dopiero 10 m-cy, co to będzie dalej? Natomiast Florek z 777g przeszedł na 1065g.porcella pisze:Naleśnik to naprawdę godny Starszy Pan ale świetnie się trzyma.
Do tematu dbania o linię i kondycję pasują mi fotki z hamaczkiem w roli głównej.Te jeszcze z czasów pelletowych, zanim wet kazał zmienić na (niestety) trociny. Ze strony zapodaj zdjęcia znikają po 6 m-cach więc postanowiłam wypróbować fotosik, tam po uprzednim zarejestrowaniu się, powinny wisieć rok (bez rejestracji byłoby tylko 3 m-ce). No i są nawet większe te obrazki.
Nicek z Naleśnikiem
Nicek solo
panowie NN ponownie
Florek z Wicherkiem
Całe stadko razem. Tamtego dnia Pańcia troszkę zaspała, miseczka była pusta, a po jej napełnieniu wszyscy zgodnie zaczęli pałaszować, nawet "wrogowie" przypomnieli sobie dopiero po 5 minutach, że przecież nie wypada im tak grzecznie siedzieć obok siebie...
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek