Nowe zdjęcia panienek. Naewia mnie martwi, bo coś się jej kicha, ale nosek suchy i apetyt dopisuje. Spróbuję nieco nawilżyć powietrze, bo jest u nas bardzo suche. Może to pomoże. Poza tym, chociaż przyjaciółkami nie są i nie będą, to obie wydają się być raczej szczęśliwe
.
Małe, białe, puchate, kluseczka, śnieżny demon - skrót opisu Naewi, która w końcu postanowiła przebić wagę 500 gram :3
A to mała, czarna, ciekawska kluseczka. Kluseczka z kolei postanowiła przebić barierę 400 gram
Świnki myją pyszczki jak szopy!
Czy ktoś powiedział "kolacja"?
Duży przyniósł ogórka! Tylko co by tu wziąć, ogórka, czy palec, hmmm
Na szczęście wygrał ogórek
Naewia: tu gdzieś był mój ogórek...?
Gaja: *mlask, chrup, chrup, mlask" Ja *mlask* nic nie widziałam *mlask"
Chce Duża o czymś porozmawiać?
A może by tak dała pietruchę, co?
Ale kapciochy to są najlepsze (dziękujemy Pastuszek <3! )
Sjesta w kapciochu