CAVIARNIA

Fuffa pisze:Właśnie się wieprze nauczyły, że człowieki reagują na słodkie piski i przynoszą ogórki i że paśnik jest dużo lepszy do spania niż hamak czy domek

No to wpadłaś kobieto! Maja cię w garści i terroryzm będzie już tylko eskalował

Dobrze, że domagaja się ogórków i papryki, a nie trufli belgijskich i wody evian xD

Nigdy nie mów nigdy Nadejdzie dzień, gdy u stóp położysz im ogóra, a oni cię zakwiczą, bo akurat nie tego chcieli I zaczyna sie wtedy zgaduj-zgadula

katiusha pisze:Nigdy nie mów nigdy Nadejdzie dzień, gdy u stóp położysz im ogóra, a oni cię zakwiczą, bo akurat nie tego chcieli I zaczyna sie wtedy zgaduj-zgadula

Hehehe dokładnie Jak raz się poddasz świni to już zawsze zostaje się jej służącym

No i chyba zaczyna się robić gorzej- kwiczą jak na świnie przystało, jak zaszuram pojemnikiem karmy

U nas w porządku, z hamaczka już na stałe zrobiła się trampolina muszę to kiedyś nagrać

poza tym ryja w trocinach jak rasowe dziki na Święta chyba dostana matę

Fajni chłopcy. Super, że znaleźli kochający domek

O jakiej macie mówisz?

O łazienkowej pod spód wtedy pewnie pójdzie drewniany żwirek

o, taka:

Ja takiej używałam prawie rok, tzn oczywiście różnych egzemplarzy. Jest bardzo wygodna bo dziennie wysypywałam bobki i zbierałam tylko zużyty żwirek. Cwaniak mi zaczął kuleć, wet zdiagnozował tą chorobę stópek (która nie pamiętam jak się nazywa ) i kazał zmienić podłoże. Mi się wydawało, że mata daje dobre miękkie podłoże, nie wiem co o tym sądzić. Fakt faktem, że parę dni zmiany na żwirek i 4 warstwy koca na górę plus leki i smarowanie łapki i kuleje mniej. Ale na pewno mata jest super wygodnym rozwiązaniem. Teraz sama zastanawiam się nad dry bedem.

Jakie wesołe grochy na macie U mnie też mata to podstawa. Tymczasy malutkie dostały drybed.