Przepraszam, że nie piszę na bieżąco, ale mam bardzo chorego psa
Kinia ma jeszcze w środku ucha malutką plamkę z objawami grzybicy. Pójdę jeszcze w poniedziałek na wizytę i myślę, że w przyszłym tygodniu może jechać, jeżeli jeszcze pani Dorota czeka
Dzisiaj był znowu Fungiderm, w prawym uchu jeszcze odrobina łuszczącej się skóry, ale to już stan po grzybicy. Konieczna suplementacja wit. C 0,5-1 ml dziennie!
Waga - 0,550 kg.
Jestem bardzo pesymistycznie nastawiona do tej adopcji, tzn. do łączenia. Po miesiącu przebywania w klatce, wypuściłam ją wczoraj i przedwczoraj na wybieg do moich świnek i dwóch tymczasowiczek. Kinia ganiała wszystkie świnki, a na mojej 5-letniej staruszce Lusi przejechała się na grzbiecie z półtora metra. Sama też oberwała, bo dr Toborek znalazła na brodzie niewielką rankę.
Kinia jest typem sportowca, lata, skacze, po trapie nauczyła się wchodzić w ciągu 5 minut. Biega jak nakręcona, może po dłuższym wybiegu wyciszyła by się trochę. Na pewno jest dominantką, jeżeli rezydentka się podda, to może być OK.