Ehh wraca

Zachował się jak cham i prostak i pogryzł kolegę.
EDIT: Z moim Liamem cisza i spokój. Siedzą razem w domku, jedzą, leżą obok siebie. Wcześniej coś tam poterkotali ale to tak normalnie, bez wojny.
EDIT2: Do końca przyszłego tygodnia chyba rozwiąże się sprawa Farciarza
