Goguś poznam dziś Teddy'ego.. I powiem szczerze, że. To chyba strzał w dziesiątkę.. Chłopaki odrazu sie obwachali tu i tam.. Tedfy troche poduczał , ustawil Gugu po swojemu.. I gniemalze godzinne spotkanie zakończyło sie tym, że. Chłopaki przytulily sie i Guguś prawie zasnął:)
Zatem czekamy na oczekiwana wagę i Guguś juz nie bedzie sam Teddy i 4 pary rak do mizianka