Rambo-Bambo mój najukochańszy prosiaczek nie zyje :(((

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

DankaPawlak

Re: Rambo-Bambo mój najukochańszy prosiaczek nie zyje :(((

Post autor: DankaPawlak »

Bardzo mi przykro, współczuję z całego serca.

Dla Rambusia na drogę :candle:
Awatar użytkownika
Chrumka
Moderator globalny
Posty: 2039
Rejestracja: 10 lip 2013, 7:56
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Praga Południe
Kontakt:

Re: Rambo-Bambo mój najukochańszy prosiaczek nie zyje :(((

Post autor: Chrumka »

:swieca:
oxi30

Re: Rambo-Bambo mój najukochańszy prosiaczek nie zyje :(((

Post autor: oxi30 »

Rambuś dla Ciebie :candle: Byłeś niesamowicie walecznym świnkiem. Pokonałeś wiele przeciwności i miałeś wspaniałych opiekunów. Biegaj szczęśliwy za tęczowym mostem.
Beata trzymaj się dzielnie, wiem co czujesz. :(
statler

Re: Rambo-Bambo mój najukochańszy prosiaczek nie zyje :(((

Post autor: statler »

:candle: dla Rambo
DanBeo, Rambo spędził u Ciebie najlepsze lata swojego życia.
Awatar użytkownika
DanBea
Posty: 1726
Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
Miejscowość: Katowice
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Rambo-Bambo mój najukochańszy prosiaczek nie zyje :(((

Post autor: DanBea »

Dziękuję Wam. Odejście Rambusia boli i to bardzo. Był najukochańszą świnką :cry: Siedzę i ryczę, mam dosyć :cry:
Wiem, że był schorowany, miał swój wiek i można było się spodziewać, że ten dzień nadejdzie, jednak nie potrafię się z tym pogodzić :cry:
Obrazek
Awatar użytkownika
kakazuma
Posty: 270
Rejestracja: 07 lip 2013, 19:19
Miejscowość: Opole
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Rambo-Bambo mój najukochańszy prosiaczek nie zyje :(((

Post autor: kakazuma »

Nie da się pogodzić z odejściem najukochańszego przyjaciela...
Rambo był szczęściarzem, że trafił pod Twoją opiekę, dałaś mu absolutnie wszystko :pocieszacz:
:candle:
odeta89

Re: Rambo-Bambo mój najukochańszy prosiaczek nie zyje :(((

Post autor: odeta89 »

bardzo mi przykro :cry:
:candle:
Harvejowa

Re: Rambo-Bambo mój najukochańszy prosiaczek nie zyje :(((

Post autor: Harvejowa »

Beatko są ludzie tacy jak Ty, którzy potrafią dać nowe życie/drugie życie małej istocie...ale nagle okazuje się, że taki człowiek dostaje też nowe życie, pełniejsze od tej małej istoty...bo to płomień miłości będący w Tobie budził jego malutkie serduszko każdego dnia...to Twoje ciepłe słowa pokazały mu, że nie wszystko jest szare i brzydkie...i dzięki Tobie zapragnął żyć...dałaś mu to co najlepsze...a on mógł się tym nacieszyć i zapomnieć o przeszłości...
Dwa słowa, które mogę powiedzieć :
Beatko wielki szacunek dla Ciebie za czas i miłość jaką dajesz swojej gromadce....
I trzymaj się...on teraz podrywa atrakcyjne samiczki na zielonej łące...nic go nie boli...i wiedział, że poradzisz sobie bez niego... :pocieszacz:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”