Re: Żurek i Alfredo
: 24 lut 2015, 19:02
Moja trójka ma bardzo zróżnicowany gust jeśli chodzi o kąpiel.
Diego nienawidzi kąpieli, cała sytuacja zawsze go stresuje dlatego staram się to zrobić jak najszybciej. Potrafi dać susa z wanny pomimo iż jest stosunkowo małą świnką. Natomiast suszenie suszarką to bajka - zawsze wystawia tyłeczek to ciepła
Vito ma podejście "wszystko mi jedno" zarówno odnośnie kąpieli jak i suszenia
Peper od małego lubił wodę (zanim kupiliśmy poidełko wchodził do miski z wodą) i tak mu już zostało. W kąpieli spaceruje po wannie i jest absolutnie zrelaksowany
Gorzej z suszeniem - płacz, pisk i cierpienie 
Diego nienawidzi kąpieli, cała sytuacja zawsze go stresuje dlatego staram się to zrobić jak najszybciej. Potrafi dać susa z wanny pomimo iż jest stosunkowo małą świnką. Natomiast suszenie suszarką to bajka - zawsze wystawia tyłeczek to ciepła

Vito ma podejście "wszystko mi jedno" zarówno odnośnie kąpieli jak i suszenia

Peper od małego lubił wodę (zanim kupiliśmy poidełko wchodził do miski z wodą) i tak mu już zostało. W kąpieli spaceruje po wannie i jest absolutnie zrelaksowany

