



Na początku panny były bardzo zgrane, wtulały się w siebie, teraz pewnie wielkiej miłości między nimi nie będzie. Trochę się tego spodziewałam : wcześniej, w laboratorium, a potem w lecznicy, świnki były zmuszone przebywać w klatce w większym gronie - był stres, a w grupie walka o jedzenie i przetrwanie. Biała i Blanka zostały przecież z takiej gromady oddzielone losowo, a nie według własnych preferencji. Łączą je wspólne przeżycia, ale nie koniecznie musi łączyć "miłość". Dla tego przyjęłam możliwość adopcji oddzielnie każdej z panien - do innych samiczek.
Ale, żeby było jasne : nie mówię, że Biała i Blanka nie mogą być razem. Mogą - dogadują się tylko po swojemu - takie "wtórne" łączenie. Zabawnie to wygląda, ale świnki raczej nie zrobią sobie krzywdy - niech sobie pokręcą tyłkami. Nie ma potrzeby ich rozdzielania. Dziewczyny mają wspólną rezerwację - pójdą do DS razem, pewnie do tej pory już dogadają. Mam nadzieję, że w DS będą się przytulać do siebie, bo lubią, a nie ze strachu.
Dziś wieczorkiem znów ważenie dziewczyn, tradycyjnie wrzucę wyniki
