KONGO i BONGO - męski duecik

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

dobxoch
Posty: 11
Rejestracja: 16 cze 2022, 3:39
Miejscowość: Białystok
Kontakt:

Re: KONGO i BONGO - męski duecik

Post autor: dobxoch »

Panowie dziś byli na wizycie kontrolnej u weterynarza. W klinice ich imiona wzbudziły spory ubaw ;) Brzuchy miękkie, ząbki zdrowe, pazury obcięte. Kongo 1200 g, Bongo 1050 g ;)

Obowiązkowo zdjęcia:
Obrazek

Chłopcy stosują różne techniki jedzenia ogórka. Kongo najpierw obgryza całą skórkę dookoła i dopiero je środek, Bongo po "obraniu" połowy obwodu, resztę wsuwa jak leci.
Obrazek

Obaj są bardzo towarzyscy. Prawie każde otwarcie lodówki lub krojenie czegokolwiek w kuchni kojarzą z nadchodzącym posiłkiem i głośno się o niego dopominają. Po początkowej fazie nieśmiałości, obecnie to Kongo wydaje się bardziej odważny i ciekawski, ale głaskanie lubią tak samo.
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3851
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: KONGO i BONGO - męski duecik

Post autor: zwierzur »

Miło ich widzieć. Ale urośli! Widać, że im we własnym domku dobrze. :love:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
dobxoch
Posty: 11
Rejestracja: 16 cze 2022, 3:39
Miejscowość: Białystok
Kontakt:

Re: KONGO i BONGO - męski duecik

Post autor: dobxoch »

Przedświąteczna aktualizacja. Chłopcy od prawie pół roku na swoim, cały czas w dobrym zdrowiu.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3851
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: KONGO i BONGO - męski duecik

Post autor: zwierzur »

Wspaniałe wieści, oby tak dalej! :love:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23114
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: KONGO i BONGO - męski duecik

Post autor: porcella »

To wspaniale!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
dobxoch
Posty: 11
Rejestracja: 16 cze 2022, 3:39
Miejscowość: Białystok
Kontakt:

Re: KONGO i BONGO - męski duecik

Post autor: dobxoch »

Panowie byli na wizycie kontrolnej u weterynarza. Ogólnie cieszą się bardzo dobrym zdrowiem. Bongo waży 1110 g, a Kongo aż... 1400!
Porcja aktualnych zdjęć:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3851
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: KONGO i BONGO - męski duecik

Post autor: zwierzur »

Prześliczni są! A jacy zadowoleni obaj i wielcy... :102:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
dobxoch
Posty: 11
Rejestracja: 16 cze 2022, 3:39
Miejscowość: Białystok
Kontakt:

Re: KONGO i BONGO - męski duecik

Post autor: dobxoch »

Zwracam się do Was z prośbą o garść porad. Niebawem Bongo przejdzie zabieg usunięcia guzków z tkanki podskórnej. Miał wykonaną biopsję, która wykazała tylko obecność komórek zapalnych (bez nowotworowych), ale od tego czasu liczba zmian się zwiększyła i weterynarze zaproponowali zabieg, aby zweryfikować charakter guzków histopatologicznie. Guzki w badaniu nie są bardzo tkliwe, ale dotykanie ich powoduje u Bongo pewien dyskomfort. Są zlokalizowane na przedniej łapce i grzbiecie (łącznie 3 zmiany).
Świnka ogólnie czuje się dobrze, wszystko je, nie schudła (1100 g).

Czy przed operacją świnkę warto wykąpać, aby poprawić stan higieny? Czy po zabiegu powinien zostać odseparowany od Kongo, aby nie "pomógł" mu usunąć szwów? Na coś jeszcze powinienem zwrócić w tym czasie uwagę?
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3851
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: KONGO i BONGO - męski duecik

Post autor: zwierzur »

Nie warto kąpać jeśli nie ma wskazań. Łatwo wtedy przeziębić zwierzaka. Ja staram się zawsze wynik histopatologii mieć, bo łatwiej wtedy podejmować kolejne decyzje dotyczące leczenia. Rozdzielam po operacji tylko wtedy, gdy trzeba kontrolować bobki, mocz, ilość zjadanej paszy. Jeśli chodzi o szwy, trzeba pilnować, bo niektóre świnki same sobie wyciągają nitki z rany pooperacyjnej. Stąd pomysły opiekunów na wszelkiego rodzaju kołnierze, kaftany itp. Trzymam kciuki za zdrowie obu chłopaków. Oby się wszystko dobrze skończyło. Pozdrawiamy stadnie!
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23114
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: KONGO i BONGO - męski duecik

Post autor: porcella »

Wszystko jak wyżej powiedziała Zwierzur.
Świnki mają bardzo grubą skórę, nieporównywalnie, a pod nią jest niestety miejsce dla różnych kaszaków, narośli. Goi się zwykle dobrze. Polecam kupić w aptece octenisept, w psikawce, który ma właściwości dezynfekujące i gojące, do pielęgnacji ran. Szwy będą pewnie zabezpieczone takim czymś srebrnym, jest niestety możliwe, że świnka będzie wygryzać. Warto pilnować w pierwszej dobie zwłaszcza, żeby się nie rozeszły. Jeśli szwy są dwuwarstwowe, to zdjęcie tego wierzchniego nie grozi rozejściem, a po dobie lub dwóch już jest zrost.
Kolega będzie zdziwiony innym zapachem, trzeba obserwować, ale raczej bym nie rozdzielała - j.w.
No i powodzenia!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”