Bia - śliczne cudo
Moderator: pastuszek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bia - śliczne cudo
Trzymamy mocno, bo nic więcej nie zrobimy...
- zwierzur
- Posty: 3851
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bia - śliczne cudo
Jutro mamy wizytę u weta. Guz Bii jest już ogromny - urósł niemal czterokrotnie. Dziewuszka nadal aktywna i radosna. Apetyt dopisuje. Trzymajcie kciuki.
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- urszula1108
- Posty: 3211
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bia - śliczne cudo
Mocno.
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7796
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bia - śliczne cudo
bardzo mocno trzymam kciuki i myslę o Was
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bia - śliczne cudo
Jak po wizycie? TRochę się boję pytać...
- zwierzur
- Posty: 3851
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bia - śliczne cudo
Zaordynowany steryd i leki osłonowe. Dr mówi, że lepiej wejść z farmakologią już teraz, bo potem świnka może nie reagować na leczenie. Zmiana się na pewno nie cofnie, ale może uda się spowolnić jej wzrost. Wyniki krwi dwojako: wątrobowe lepsze, niż w styczniu, ale coś się dzieje z czerwonymi krwinkami. Dr mówi, że na razie nie ma dramatu i żeby się nie martwić. Bia usiłowała nie oddać ani kropli krwi, ale odpuściła, gdy perfidnie zaczęłam ją czochrać po łepetynie. Oprócz tego, że guz wielki, mała nie wykazuje żadnych oznak choroby. Po powrocie do domu padła z nadmiaru wrażeń. Także tak...
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7796
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bia - śliczne cudo
To wieści mozna napisać dobre, W sytuacji jaka jest. Nieustannie o Was myslę i kciukam , zeby zdrówko jak najdłużej dopisywało.
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bia - śliczne cudo
Paskudztwo... Ale dobrze jest jak jest.
- zwierzur
- Posty: 3851
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bia - śliczne cudo
U Bii nie najlepiej. Zgodnie z przewidywaniem guz rośnie, a świnka słabnie. Je coraz mniej, traci na wadze, słabnie. Narośl częściowo unieruchamia już bark i przednią łapkę. Obciążony nadmiarem nowotworu kręgosłup zaczyna szwankować. Bia zaczyna skręcać się w jedną stronę. Porusza się z coraz większym trudem i wszystko wskazuje na to, że zaczyna się ból. Jutro wieczorem wet. Biorę pod uwagę, że może to być nasza ostatnia wizyta...
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...