CAVIARNIA

Dzisiaj frędzle dostały na podwieczorek nową karmę - jr farm świnka adult. Strasznie intensywnie miętowo-ziołowo pachnie. Ale są tam takie dziwne cosie (nie mylić z Cosiem Dropsiowym) i nie wiem co to za ulepy i z czego to to. Jutro fotę zrobię, może ktoś rozwikła zagadkę. Przy kolacji sprawdzę, czy zjadły

I dziękujemy za komplementy

Asita pisze: cosie (nie mylić z Cosiem Dropsiowym)

Ejj, nie ucieszyłabyś sie z kilku małych rozbrykanych Cośków wyskakujących z karmy?

Mówisz o tych dużych żółtych kulach? Jak tak to nie mam pojęcia co to ale moim wszystkim panom smakowały najbardziej z całej karmy

Jak by mi małe Cosie wyskoczyły z karmy to bym się ucieszyła i je wytuliła Tylko nie wiem czy z tej radości nie zatuliłabym na śmierć

Lilith88 pisze:Jak by mi małe Cosie wyskoczyły z karmy to bym się ucieszyła i je wytuliła Tylko nie wiem czy z tej radości nie zatuliłabym na śmierć

Spoko - po 20 sekundach by się wyrwały i uciekły pod łóżko

No nie wiem czy bym im się dała wyrwać

Karma polubiona, Żurek je tylko te inne gadżety, granulek nie, chyba już tak zostanie, że nie będzie jadł granulek. Ale i tak się cieszę, że inne żarełko pojada. Alfredzik zjada wszystko.

Lilith, tak, te takie kule niekształtne. Nie wiem z czego to jest i czy oby na pewno jest zdrowe...

Dropsio, no gdyby te cosie były futrzaste, miały 4 łapki, 2 uszka i pokwikiwały, to bardzo bym się ucieszyła Gorzej gdyby miały np 6 albo 8 nóżek i były włochate... Ale te są szorstkie...

Asita spokojnie, nie wierzę że to coś złego, przecież JR Farm jest dobry składowo. Nie pamiętam teraz co tam dokładnie jest ale może to kukurydza? Tak mi teraz po kolorze wypadło do głowy.

Czyli znów wracamy do wielonożnych, strasznych stworzeń? Wrrr...

Asita ja im nie daję tych kul. Tak na wszelki wypadek

No właśnie żebym to ja wiedziała dokładnie z czego one są i jak są robione... Na wszelki wypadek im nie dałam.
Doszły do mnie "chłodzące" legowiska dla frędzli od Harvejowej Paczkomaty jednak są super...wczoraj wysłane dziś odebrałam na drugim końcu ulicy ale nie będę chwalić, bo zaraz mnie czymś wkurzą...
Zaraz sprzątanko i porobię fotki...o ile zainteresują się nowymi gadżetami...dziady jedne...