Ferajna [*] zawsze w mojej pamięci

[Tyciek]

Pańcia wymiata za trawę, a tymczaski (wiem, że się powtarzam) boskie

[Pani Strzyga]

Ja to się cieszę, ze klatkę zrobiłam pod wymiar dwuświnkowy, bo bym teraz walczyła o te dwie i mąż by się ze mną rozwiódł...

[Asita]

No Strzyga, może by się nie rozwiódł jednak...

Najbardziej podoba mi się korzystanie z pięterka grupowo, taki tam tłum

[joanna ch]

A ja mam klatkę na wymiar 5 świnkowy bo dwie setki plus 80tka. I co? I jajko. Też nie mogę więcej świń... choć różne dile próbuję zawierać z Teżetem, że on się zgodzi na świnię a ja na coś tam w zamian. Nic z tego... Już nie wiem czym go mogę przekupić...

[Asita]

A co mu proponowałaś do tej pory?

[joanna ch]

Że się złożę pół na pół na nowy samochód! To by znaczyło, że ta nowa świnia byłaby warta moje życiowe oszczędności Na szczęście nie wypaliło na razie z tym samochodem...

[Asita]

Wiesz co, to tak licząc, że nowy samochód kosztuje ok 60tysi, pół to 30 tysi, to za to byś wynajęła kawalerkę dla świń na jakieś 2-3 lata, a po tym czasie TŻ byłby wkurzony, że chodzisz ciągle mieszkać do mieszkania świń i by Was przyjął z otwartymi ramionami

[joanna ch]

Nie, nie nowy, miał być używany za kilkanaście tysiaków
Raczej zamieniłabym się w crazy guinea pig lady, i byłoby ich tam 50 O chomikach nie spominając Ja potrzebuję nadzoru w tym względzie... -_-

[Asita]

Ale wyobrażasz sobie, mieszkanko tylko dla świń?

[joanna ch]

No, człowieeeeku, na wysokościach chomicze akwaria długie na 3 metry... Dołem cała podłoga w tym policzymś kanalikowym z czego się robi klatki C&C i stado świniobabek... Ech, rozmarzyłam się