CAVIARNIA

No bo jestem co tak nic nie robią

Wlazły właśnie wszystkie na piętro (coby mnie lepiej widzieć bo na parterze chomiczy wybieg im zasłania widok) i darły się o żarcie. A co ja poradzę, nic nie mam, dopiero co Teżeta do Biedry wysłałam...

ale jakie sprytne.. co będą się darły z parteru.. tu nie dość że alarm włączyły to i terror psychiczny jak paczą tymi swymi oczyma

Dziewczyny kombinuja jakby tutaj zwrocic uwage duzej. . .

Udało im się Przyszedł brokuł i jakieś bezpestkowe winogrona - ich na razie nie tknęły.

Winogron nie tykaja? Mi palce by chlopaki odgryzli gdybym za wolno podala

nooo któraś może się w końcu odważy a reszta podąży - o ile któraś zechce być próbowaczem, może Blanka...

A nie mozesz porobic fotek telephonem?

Yyy mój telefon to przedpotopowa nokia nawet dzwonków za bardzo nie ma Zaraz spróbuję wrzucić fotki z teżetowego.

No jak widać, nie powalają a zrobiłam wiele Przynajmniej widać jak świniowy dom teraz wygląda:

Widze, ze zwierzarnia mieszka w wiezowcu przynajmniej miejsca zaoszczedzisz.
U mnie kazda klatka jest osobno I mi pol chaty zajmuja.

mi zajmują gdzieś 1/5 chaty... z tym że ja mam malutkie mieszkanie