Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowieków

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23233
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

Post autor: porcella »

Wiecie co? Zawód mozna zmienić. Sama zmieniałam parę razy, to wiem :-) Łatwo nie jest, ale jak konieczność przyciśnie to nie ma przebacz.
Świnia cudna! :buzki:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
katiusha

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

Post autor: katiusha »

Potwierdzam :szczerbaty: Nawet na robotę nie mającą nic wspólnego z poprzednią :102: Kawaler cudny :love:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

Post autor: Cynthia »

Jaki kawaler? Na zdjęciu? To Whisper samiczka :102:
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

Post autor: Inez »

Whisper, naprawdę jest cudna.

Dalej siedzę i przynudzania słucham.

Ja pracę zmieniam co kilka lat. Zawód tez juz parę razy zmieniłam, bo jestem niepokorna i mam szacunek do siebie i tego co robię i potrafię robić.
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

Post autor: Cynthia »

Tak, zmiana zawodu to chyba najlepsze rozwiązanie, bo w edukacji nie widzę dla siebie przyszłości.... Chyba że w tej wyższej :szczerbaty:
Tak, zdecydowanie wróciłabym do nauki. Mam takie wrażenie, że zardzewiałam intelektualnie :laugh:
Inez podziwiam za odwagę :nono:
Assia_B

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

Post autor: Assia_B »

Ja skończyłam szkołę 1,5 roku temu i nie było mi dane robienie tego co wyuczone... Mam co prawda kontak z językiem, którego uczyłam sie na studiach, ale to tyle... Jak próbowałam z drugim zawodem to słyszałam, że praktyki to za małe doświadczenie, tylko, że nikt nie chciał dac mi szansy na jego zdobycie, dlatego pracuję w miejscu w ogóle nie związanym z wykształceniem :( Pewnie kiedyś spróbuje zmienić pracę, żeby robić coś fajniejszego, ale póki co ciesze sie, że mam za co sie utrzymać.
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

Post autor: Cynthia »

Właśnie i tu jak bumerang wraca kwestia "za co się utrzymać". Ja mam czasem wrażenie, że jeśli się nie pracuje jako specjalista, to jedyny sposób zarobienia porządnych pieniędzy to własny biznes....Ja mogłabym otworzyć firmę: nawóz do kwiatów, 100% naturalny, made by świnka morska :szczerbaty:
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

Post autor: Inez »

Cynthia pisze:Ja mogłabym otworzyć firmę: nawóz do kwiatów, 100% naturalny, made by świnka morska :szczerbaty:
Na forum to mogłaby powstać korporacja. :-)

U mnie to nie kwestia odwagi tylko konieczności, ale dzięki temu nie mam wypalenia zawodowego a mam duże wsparcie męża.
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

Post autor: Cynthia »

Wypalenie zawodowe to straszna sprawa.... Ciekawa jestem, czy wszystkim grupom zawodowym się zdarza... :think:
Zazdroszczę talentu kakazumie, gdybym umiała przelać na "papier"/"tab;et", to co siedzi w mojej głowie :szczerbaty:
Szukam sobie niszy mojej, by wyżyć się artystycznie....
Ideałem jest, gdy kocha się to co się robi i jeszcze się na tym zarabia :love:
Zaffiro

Re: Prawie 6kg szczęścia i dwa chyba tymczasy

Post autor: Zaffiro »

Tego ideału pragnie zapewne większość ludzi :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”