Moje kochane świnki (po)morskie..
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15300
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- Ewa i Michał
- Prezes SPŚM
- Posty: 1910
- Rejestracja: 23 maja 2016, 20:42
- Miejscowość: Gdynia
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Jeszcze raz wrzucam link do bazarku: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =57&t=8165
licytacja trwa do niedzieli, zbieramy m. in. na leczenie Biszkopta
oraz na wsparcie dla pozostałych sztumskich prosiaków 
Teoś,Rogerek,Jędrzejek,Bobiczko,Toficzek,Kubuś,Batmanek,Klusia,Chojraczek,Leoś,Liluś,Majeczka,Gajuszek,Misia,Batonik,Sherlock,Splinterek,Rodzyś,Fila,Pyrka,Klusek,Watson,Kartofel,Ziemniaczek,Piratka,Uszatek,Szaruś,Rakieta,Florka 
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Super Biszkopciku, walcz dzielnie! Trzymamy mocno za wszystkich choruszków

- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8104
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Kciuki działają!
Biszkopcik przybiera na wadze, Zwierzur podsyła mi coraz to lepsze wiadomości. Mam nadzieję, że ten ząb, który odrasta był powodem wszelkiego zła i zaraz wszystko minie, jak zły sen. Pewnie się powtarzam, ale może dzięki temu spełni się to, o czym marzę.
Artu już oddycha pięknie- nic nie rzęzi
. Jeszcze dwa dni Oxyvetu i będzie koniec leczenia. Napędził mi stracha, świnia jedna.
Nadal trochę martwi mnie Kazik. Co prawda nie widać, by ropień odrastał, ale waga stanęła w miejscu i brakuje tych 300g. Niby je, nie miel ryjkiem, a zęby starte po skosie. Obserwacje w toku. Trzeba będzie, to w przyszłym tygodniu wyruszymy na Gdynię na oględziny.
Biszkopcik przybiera na wadze, Zwierzur podsyła mi coraz to lepsze wiadomości. Mam nadzieję, że ten ząb, który odrasta był powodem wszelkiego zła i zaraz wszystko minie, jak zły sen. Pewnie się powtarzam, ale może dzięki temu spełni się to, o czym marzę.
Artu już oddycha pięknie- nic nie rzęzi
Nadal trochę martwi mnie Kazik. Co prawda nie widać, by ropień odrastał, ale waga stanęła w miejscu i brakuje tych 300g. Niby je, nie miel ryjkiem, a zęby starte po skosie. Obserwacje w toku. Trzeba będzie, to w przyszłym tygodniu wyruszymy na Gdynię na oględziny.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
- Ewa i Michał
- Prezes SPŚM
- Posty: 1910
- Rejestracja: 23 maja 2016, 20:42
- Miejscowość: Gdynia
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
To super, że chłopaki lepiej
ale kciuki trzymamy dalej
teraz niech jeszcze tylko Kazik przybierze na wadze!
Teoś,Rogerek,Jędrzejek,Bobiczko,Toficzek,Kubuś,Batmanek,Klusia,Chojraczek,Leoś,Liluś,Majeczka,Gajuszek,Misia,Batonik,Sherlock,Splinterek,Rodzyś,Fila,Pyrka,Klusek,Watson,Kartofel,Ziemniaczek,Piratka,Uszatek,Szaruś,Rakieta,Florka 
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
