a tak serio, nie żadne wyrafinowane ale ogólnie lubię gotować.. naleśniory ze szpinakiem, mielone, pulpety, rosołek.. myślę, że wszystko da się ugotować, nie wiem za to, czy wszystko da się zjeść
P.S. Małż jeszcze żyje i świetnie się ma
Moderator: pastuszek
dla Was wszystko! jeszcze ciepłe załatwię!Asita pisze:A czy przyprawiasz może świeżymi listkami bobkowymi? Podobno poprawiają smak