ja biorę kocyk do miziania z różnych powodów..
przede wszystkim dziewczyny w tych ciuchach musiały spędzić jeszcze parę godzin a moje Pipki mogły mieć brudny pysio, wdepnąć w brzydką kupę albo faktycznie nasisiać. Dodatkowo sierść się z nich sypie niesamowicie. W domu jak biorę je na krótko to nie biorę nic, potem się otrzepuję z ton futra
swoją drogą, Pipki mogą nasirkać. Zdarza się to 1 na 100, ale może.. więc lepiej mieć kocyk niż być zasiraną aż po majty
pewnie to jednorazowo, pewnie nie wysirana ale..

Ostatnio zmieniony 24 wrz 2015, 18:10 przez
dortezka, łącznie zmieniany 1 raz.