CAVIARNIA

Lepszy uczciwy dziab w tyłek niż terror psychiczny Chyba Blanka nie taka straszna, skoro tylko podchody psychiczne stosuje a nie rzuca się z szablami... Buniu!!! Trzymaj się!!!

joanna ch pisze:A no i na perystaltykę chyba płatki są dobre? I na to żeby przepychać zeżarte włosy? Dawałam jakiś czas temu właśnie na te sprawy włosowe.

Tak myślę teraz...może i przepychają. Żurek się dużo wygryza, cały brzusio ma goły, a nie widzę oznak, żeby był tymi kłakami zapchany, a w bobach są.

joanna ch pisze:Tak, jest rozczochrany i spocony Drops, dostał głaska i odszedł z godnością osobistą, pokazując gołe jajeczka spod futra na odchodnym...

Yyyy...a co Drops tam robił, że taki spocony i rozczochrany??

SPAŁ!!! Proszę bez insynuacji wobec panicza arystokraty

Terror psychiczny głównie, z dodatkiem lekkiego dziabu ale Bunia przeraziła się na śmierć - darła się jak przy pobieraniu krwi lub obcinaniu pazurów, przerywając mój słodki sen. Nawet dała się wyjąć z kuwety bez oporu, widać skamieniała ze strachu. Coś muszę pokombinować, albo piętro zdjąć albo wykombinować jak zostawić piętro ale zabrać sporną półkę - czyli cięcie kuwety.

Problem w tym że wszystkie się uparły żeby siedzieć na piętrze - taka dobra miejscówka. Podobno przez te dni B&M prawie wcale nie schodziły na dół. No a na powierzchni jednej setki nie można razem posiedzieć w spokoju...

Dobra dobra...niech się tam arystokrata nie oburza, bo go wzdmie... ...

A nie masz możliwości podzielić tej półki czymś? W sensie oddzielić czymś jakby boksy. Ja mam na każdym pięterku taki podział, że jak jeden i drugi chcą wleźć, to mogą siedzieć oddzielone. Widzą się, ale nie dotykają (bo wiadomo, że dotykanie futra wymaga zemsty...) Tylko wtedy z wejściem trzeba pokombinować, żeby któryś mógł się w razie ewentualności ewakuować. Moźe wtedy powiększyć tą półkę (jak możesz) i ją przedzielić jakimś "barem" (ja tak nazywam konstrukcję typu 'daszek i podstawa')?

Nie, grodzić nie ma jak, nie ma gdzie. Chodzi bardziej o to że one wszystkie się pchną na piętro czyli do jednej setki - a to dla nich za mało miejsca żeby siedzieć w zgodzie. Jak zabiorę stamtąd półkę to może piętro nie będzie tak atrakcyjne i się rozpierzchną po trzech kuwetach. Tylko że bez półki nie dosięgną do podestu by zejść na dół. Chyba że dziurę w kuwecie wyrżnę - ale nie wiem czy mi się to uda bez uszczerbku na mieniu i zdrowiu. Coś zaraz będę kombinować...

Nie rżnij kuwety...kurcze a jakiś mini podest do podestu do wyjścia na zewn?

a ja śpię w pokoju świnkowo-chomikowym i nie przeszkadza mi zupełnie kołowrotek..Moja mama twierdzi , ze z chomika nie ma żadnego pozytku- oddaj go , oddaj- No jak żadnego, przecież on tak pracuje co noc na kołowrotku
dortezka ja lubie ta emotkę i będę używać- piszesz o szacunku?? , ze niby nie mam do Ciebie?? dlatego, że się dziwię weterynarzowi, ze zaleca podawanie chleba i odrzuca dobra karmę? Oj to jakies nieporozumienie chyba? A gdybys swoje uwagi mogła pisać mi na pw, a nie wylewać w wątkach, to byłabym wdzięczna.

Joanna za zaśmiecanie

Buziaki dla Ciebie i całej ekipy

Jolka, podłącz kołowrotek do suszarki, to może do rana chomiś naprodukuje energii na suszenie włosów

Asita pisze:Jolka, podłącz kołowrotek do suszarki, to może do rana chomiś naprodukuje energii na suszenie włosów

moja ciotka, która u mnie spedziła 2 tyg była Józkiem zachwycona- i tez poddała mi pomysł podłaczenia kołowrotka do jakiejs instalacji elektrycznej

Ależ one są uparte...

Eghh... Shelby też tak terroryzuje. Ja nie wiem, co z tą młodzieżą

Ja ostawiam wzrost irytacji spowodowany upałem, u mnie tez rozrwałki były, ostatnio wychłodziłam towarzystwo i jest dobrze. No ale jak sa trzy to jest więcej możliwośći i konfiguracji, niestety.

Ciągnąc temat płatkowy zaiwraja one masę wit B i są polecane przy chorobach wątroby. Też się zdziiwiłam.