Strona 20 z 50
Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D
: 07 lis 2015, 0:20
autor: sanedie
I jak dziś Brunek się czuł?

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D
: 07 lis 2015, 0:47
autor: natalia.k
Obecnie siedzi w kapciochu wcisniety...obrażony na maksa:P wysmarowalam go wcześniej maścią , teraz aloesem:) Dziś( a raczej już wczoraj) wycięto mu miejsca gdzie ta martwa skóra tworzyła skrupe na ranie. Część odpadła. Najgorzej z martwica przy uchu:/ Walczymy dalej! Zabieram go ze sobą do Krakowa tak by móc się nim zajmować.
Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D
: 08 lis 2015, 7:55
autor: katiusha
Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D
: 08 lis 2015, 21:49
autor: dortezka
jak dziś obrażalski? udało się ogórkiem przeprosić?
a te miejsca wycinane miał pod narkozą?
Jak to wszystko Lu wytrzymuje? rozłąkę no i wiadomo.. teraz jest troszkę "ostawiony na bok" bo musisz dużo przy Bruno robić..
dalej kciukam!

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D
: 08 lis 2015, 22:05
autor: Asita
Właśnie, jak dzisiaj samopoczucie?
Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D
: 08 lis 2015, 22:17
autor: natalia.k
Lu ciągle jest taki sam. Szaleniec mój maluśki ale zawsze wystraszony. A tak mi się marzy jakiś nakolankowiec. Bruno stracił kolejny martwy kawałek skóry przy uchu...Teraz tylko jeszcze okolica tylnej łapki została. Na szczęście wszystko się ładnie goi:)
Weterynarza ostatnio tylko podcinał tę skórę która uwierała i stwarzała taki pancerz nie potrzebny. Jutro kolejna wizyta. Bruno dzielnie przetrwał podróż do Krakowa:D już wróciliśmy i ja obecnie w pracy siedzę...Głos straciłam:(
Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D
: 08 lis 2015, 23:06
autor: Asita
Niech głos powróci i ciałko Brunka ładnie się wygoi

Cieszę się, że coś do przodu idzie, myślę o Was cały czas

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D
: 09 lis 2015, 0:13
autor: dortezka
to super, że ładnie się zaczyna goić wszystko

ja też wciąż myślę o maluchu.. aż mi lżej jak napisałaś, że się goi
ale kciukam dalej
a Lu, no cóż, taki ma charakter i tyle. U mnie każda z 5 jest inna.. są przytulańce i są dzikusy które nawet głaskania nie lubią a na rękach krzyczą wniebogłosy

ale każdą kocham tak samo mocno

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D
: 10 lis 2015, 0:00
autor: balbinkowo
My nadal trzymamy mocno kciuki za dzielnego Bruna
Tak jak pisze dorotezka, każda świnka inna, charakterek każda ma swój, niepowtarzalny zresztą
A i tak kochamy wszystkie nad życie, nawet te płochliwe i te wredne paskudy też

Re: Bruno waleczny i Lu wiercipięta:D
: 10 lis 2015, 9:54
autor: sosnowa
Trzymamy.
natalia, rusz z bazarkiem, załóż temat w sprzedam/oddam, zaczniemy wstawiać fanty itd.