Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: Pulpecja »

Dziewczyny, piękne i tłuste, dość chorowania, podobno wiosna idzie :D
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7493
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: dortezka »

Przykro mi z powodu Lunci :(

Jak Lucynka się czuje?

Niech dziewczynki się trzymają zdrowo, wiosna przyszła, nie ma co chorować :buzki:
A jak są przepychanki, znaczy się, że świnie się dobrze czują :lol:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3868
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: zwierzur »

Jak Świństewka? Zielone jest? My czekamy, aż będzie można do lasu, czy parku. Wyprawa do zoologa po żarcie dla stada i troty jest OK. Nie wiem, czy rwanie trawy na łące udałoby się wytłumaczyć jako wyjście po artykuły pierwszej potrzeby... :think:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: martuś »

Przecież wyjście po trawę to jest potrzeba najpilniejsza! :laugh: My przy okazji bierzemy kota na spacer więc jak coś to Frugo będzie się tłumaczył :laugh:
Ula chyba zapomniała o forum bo na fb widziałam zdjęcia pięknych ptaszków :love:
Obrazek
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4007
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: Siula »

Właśnie, co u dziewczynek??
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7493
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: dortezka »

wyjście po trawę to jak najbardziej artykuł pierwszej potrzeby.. Bez tego to przecież większość z nas nie ma co wracać do domu.. :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: urszula1108 »

U świństewek w skrócie:
- mają świerzba :glowawmur:
- Lucynka złamała górnego siekacza i od soboty "chrobocze"; w sobotę (oczywiście po zamknięciu weta) zaczęła tak głośno oddychać, że całą noc nie mogłam spać, bo bałam się, że odejdzie. Robimy jej inhalacje, wczoraj było cicho, dzisiaj delikatnie słychać. Wydaje nam się, że to raczej coś w nosie, niż w oskrzelach.
Jutro cała piątka jedzie do weta.
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23132
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: porcella »

NO coś podobnego!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3868
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: zwierzur »

:fingerscrossed: Oj, te zwierzaki...! :buzki:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4007
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: Siula »

Dziewczynki przebadane? Jak zdrówko Lucynki?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”