Przyjaciele Lorda Pontusa

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: sosnowa »

Co za paskudztwo? Skąd to się bierze? Siano? To masz wesoło :evil:
katiusha

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: katiusha »

Ale wrednie wyglądają te listrophorusy gibbusy.. :x Znalazłam sobie w wujku Guglu.. :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: joanna ch »

a, czyli to co u nas było.
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7848
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: jolka »

listrophorusa gibbusa ... matko z córką :glowawmur:
uwazamy, chuchamy, dmuchamy- skąd te paskudztwa??? :glowawmur:
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: Beatrice »

No właśnie,cóż to za ustrojstwo? MOże trzeba Was wspomóc? Właśnie zaadoptowałam wirtualnie słodkiego Słodziaka,ale jakiś "wdowi grosz" się znajdzie,zwłaszcza ,że wciąż pęka mi serce za Bezylkiem / Icuś powoli dojrzewał do towarzysza.../...Ale całe szczęście ,że kochany Loczek czuje się dobrze!Ściskamy i całujemy pysia! :buzki:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: porcella »

To paskudztwo się zaadaptowało na świnki z królików, może się, jak wszystkie takie draństwa przenosić w sianie, w trocinach... jest rzeczywiście mało sympatyczne, bo pewnie męczy zwierza mały krwiopijca bez wielkich objawów. Dr Kasia mówi, że się fatalnie leczy, ale ona ma metodę - ponieważ draństwo "obsiada" włosy, a konsumpcja naskórka i łupież to tylko uboczne objawy, więc należy świnię ogolić, wtedy większość gibbusów zginie wraz z włosami. potem iwermektyna podskórnie i naskórnie i zobaczymy jutro. Moim zdaniem oba prosiaki po rozpoczęciu leczenia są w dużo lepszym humorze, niż poprzednio.
Sroka ma bardzo gęste futro, a te zarazy ja nadgryzły dość znacznie, bo aż gubiła kępki sierści, więc była wściekła i zołzowata, zaś Knedla obsiadły na jego naruszonym dawnym świerzbem zadku, więc płakał przy dotykaniu. Teraz jest dużo, dużo lepiej.
Reszta stada raczej nie zdążyła się zarazić.

Wyników Loczka nadal nie ma, Pani Kasia ma interweniować w niemieckim labie, co się dzieje i dlaczego.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: joanna ch »

Pamiętasz może; u nas chyba 4 dawki iwermektyny poszły na to i ogolenie kupra. Parę stów poszło ta te gimbusy... :idontknow:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: porcella »

To tymczasy... Mam kupę fantów na bazarek. :102:
A golenie kupra dr Kasia wprowadza od razu pewnie równiez dzięki Waszym doświadczeniom ...
Jutro idziemy na kontrolę, zobaczymy, jak jest, bo humory maja zdecydowanie lepsze, niż poprzednio.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: sosnowa »

Dobrze, że reszta się uchowała
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: porcella »

Dobrze jest. :lol:
Knedel i Sroka leczą się świetnie - tzn trucie gibbusów postępuje, a im zarastają zadki :-) Jeszcze trochę, a założę im porządny wątek. Knedel zresztą, niewątpliwie serce ma chore, ale gębę uśmiechniętą.

Filippa jutro pozna ewentualnego narzeczonego - Wiewiórka kastrata.

Loczek ma negatywne wyniki badań. Mogę dac mu koleżkę!
"E. cuniculi antibodies in serum
carbon immunoassay (CIA)
negative"
Ktoś ma miłego, młodego samczyka do wzięcia?

Chlamydki tyją i ganiają się po klatce. Bardzo lubią wybieg, potrzebują wybiegu! Potrzebują domu...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”