
☣COOL SEXTET☣ czyli ☢G.K.N.A.B.P SQUAD☢
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Ależ skacowany okrutnie ten świn... 

Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
las lasem ale w lesie żyje zwierzyna, różne dziwne czary mogą tam być dlatego ja w ciepłe dni gotuję i susze
wtedy jest dużo mniejsze ryzyko, że coś im zaszkodzi; )
K.N.A.P Squad to najsłodsze stadko na ziemi
coż za relaks, nic tylko czekać jak dorwą się do komputera i wstawią fotkę z podpisem "a tak usługują nam człowieki' 

Asita pisze:Jak to wygotować??Harvejowa pisze:liście brzozy umyć, gałąź wygotować i wysuszyć ja wiosną gotuję gałązki na cały rokJa daję niemyte i surowe w całości, tak mi wetka zaleciła.... Ale neva-eva nie zbieram z parku czy ulicy, zawsze idę głęboko w las....albo do sąsiada przez płot, ale mamy pas ogrodów odgrodzony domami szeregowymi od ulicy, która jest ślepa, więc ruch spalinowy tam jest ograniczony. Dziś chciałam nazrywać w lesie brzozy, ale na liściach miała mszyce...nie wzięłam. Do koszyka wrzuciłam za to: trawkę kupkówkę i jakąś inną jeszcze, babkę lancetowatą i 3 listki szerokolistnej (więcej nie było.....), liście poziomki, mini gałązkę porzeczki i 2 gałązki jabłonki z listkami
K.N.A.P Squad to najsłodsze stadko na ziemi


- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
A napiwek chociaż zostawiły? 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Zostawiły - ze czterdzieści Bobów Marley'ów
Ten las to taki zaraz za opłotkami Bydzi, że nie podejrzewam tam bytności dzikiego zwierza
K.N.A.P.SQUAD pozdrawia i pragnie przekazać buzioły i informację,iż duzi już dawno spacyfikowani i podlegli. Jak ośmielają się zaserwować wczorajszy towar, to jest taka negacja, że zapitalają czym prędzej po świeży 

Ten las to taki zaraz za opłotkami Bydzi, że nie podejrzewam tam bytności dzikiego zwierza


- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Dropsio, to ja teraz będę codziennie patrzeć, czy coś piszesz i za każdym razem, jak przez dzień nie napiszesz, to już będę myśleć, czy to te 2 tygodnie należy odliczać..... 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Dobrze będzie
Moje pipki skaczą po pokoju i wyglądają kwitnąco 


Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Ale ucztę miały świniaki...
Muszę polecić tą restauracje moim paniczom...
PS
Od razu załatwię dla nich kartę stałego klienta.


PS
Od razu załatwię dla nich kartę stałego klienta.

Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Nawet mi o tym nie mów, podziwiam, że nie używasz rękawic spawalniczychDropsio pisze: Jest bardzo smaczna, świnie jeszcze nie dostały, ale sama czasem z nudów podgryzam

Białaski wypadły tym razem na zdjęciach najlepiej, uwielbiam jak przymrużają oczka. Wyglądają wtedy tak złowrogo i leniwie

Re: COOL QUARTET czyli K.N.A.P SQUAD :D
Restauracja zaprasza
Amolcia faktycznie jak oczka zmruży, wygląda jakby snuła plan przejęcia władzy nad światem
Pocisnęłam ze zdjęciami. Laski wylądowały na sofie w salonie, a ja odstawiłam generalne sprzątanie klatki i całego pokoju Stasia, bo w sumie po całym szaleją
Ustawiłam pralkę (x3) i siadłam z nimi ( jak na barce, Staś pipki i ja) i zdjęciowaliśmy. Oto efekty:
Byliśmy wcześniej na "polowaniu" ze Stasiem. Jak zwykle przesadziliśmy:




Zaczęła się konsumpcja:


I wyleż, na początek grupowe focie:




Za chwilę część druga

Amolcia faktycznie jak oczka zmruży, wygląda jakby snuła plan przejęcia władzy nad światem

Pocisnęłam ze zdjęciami. Laski wylądowały na sofie w salonie, a ja odstawiłam generalne sprzątanie klatki i całego pokoju Stasia, bo w sumie po całym szaleją

Ustawiłam pralkę (x3) i siadłam z nimi ( jak na barce, Staś pipki i ja) i zdjęciowaliśmy. Oto efekty:
Byliśmy wcześniej na "polowaniu" ze Stasiem. Jak zwykle przesadziliśmy:




Zaczęła się konsumpcja:


I wyleż, na początek grupowe focie:




Za chwilę część druga
