
Dokładnie, każdy to robi! Nawet jacuzzi w wannie ( prysznic pod tym względem jest nieco uboższy w doznania, bo tam żadnych efektów wizualnych, tylko otacza cię w tej tubie wilgotna mieszanka często dość szczypiących w mózg woni)

No i się udzieliło...
Prosiaki faktycznie bardziej dźwięk frapuje.. Sromotników podkołdrnikowych cichych zdają się nie zauważać...
