Re: Sierściuchy i...
: 02 sie 2018, 20:41
Ajuto już w domu. Paskudztwo udało się wyłuszczyć w całości. Brak futerka w miejscu operowanym sprawia, że malizna wydaje się jeszcze mniejsza, niż zwykle. Rokowania ostrożne - trzymam, żeby ładnie się wszystko goiło i nie wracało więcej. Dziewczyna wymęczona, pojadła i teraz odsypia. Myślę, że mimo wszystkich nieprzyjemności, jakie ją w klinice spotkały, pokocha to miejsce miłością dziką, bo zaraz po wybudzeniu dostała jajko, które ubóstwia...
Po całodziennym leżeniu bez ruchu pozostałe Sierściuchy wykazują zwiększoną aktywność, bo temperatura nieco spadła. W przeciwieństwie do mnie, mimo upału, nie opuściły żadnego posiłku, upominając się głośno o swoje w odpowiednim czasie...

Po całodziennym leżeniu bez ruchu pozostałe Sierściuchy wykazują zwiększoną aktywność, bo temperatura nieco spadła. W przeciwieństwie do mnie, mimo upału, nie opuściły żadnego posiłku, upominając się głośno o swoje w odpowiednim czasie...