Baranek i Leonek znowu razem [*]

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka

Post autor: Val »

Ech, Leon mi schudł 16g w tydzień. Nie wiem, czy dużo to czy mało... mam nadzieję, że to tylko wina upałów, ale wybieramy się do weta i tak, bo w sumie chłopki jeszcze nie były. Tzn. Baranek był, ale dawno, jeszcze jak mu sprawdzano, czy jest chłopcem czy dziewczynką. Baran oczywiście przytył, niewiele jak na niego (24g), ale chociaż nie schudł.
Może panikuję, ale Leonek jest po prostu Tym Świnkiem dla mnie i nie pozwolę, żeby mi znikał, nawet tych kilkanaście gramów.
Pani Strzyga

Re: Przygody Baranka i Leonka

Post autor: Pani Strzyga »

Wydaje mi się, ze 16 gram w tydzień to niedużo. Ale myślę, że dobrze byłoby go ważyć przez jakiś czas codziennie o tej samej porze i monitorować, czy waga nadal spada, czy zacznie rosnąć.
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka

Post autor: Val »

Pewnie niedużo i pewnie wina upałów, ale na wszelki wypadek sprawdzimy jutro, czy wszystko ok :) I ważyć będę teraz częściej.
Nie wiem, jak podtuczyć Leonka bez zatuczenia Baranka, który już sam z siebie jest tucznikiem (zostawił Leona 100g za sobą w tyle). W ogóle... nie mam doświadczenia ze świnkami, nie wiem czy Leonek mało je (chociaż często widzę, że coś wcina), czy Baran po prostu jest tak żarłoczny, że gdyby mógł, jadłby też przez sen ;)
katiusha

Re: Przygody Baranka i Leonka

Post autor: katiusha »

Będzie dobrze! :fingerscrossed:
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka

Post autor: Val »

My już po wecie. Ogólnie raczej ok, Leonek miał jednak trochę podwyższoną temperaturę. Albo to wynik upałów, albo poprzedzającej wizytę jazdy samochodem, gdzie głupol zakopał się w kocyku, a zimno bynajmniej nie było (nie mamy klimatyzacji). Może znosić gorąco gorzej niż Baranek, w końcu ma to swoje piękne długie futro... wrrr, jak tak dalej pójdzie, to go ogolę :evil: Dostał zastrzyk przeciwzapalny i kroplówkę na ochłodę. Mamy obserwować, czy waga nie spada. Na szczęście upały się już kończą, więc mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej.

Osłuchowo obaj czyści, futerka też, ząbki piękne :) Potem będą foty, bo mężowi udało się zrobić każdemu, jak leżał na stole wypłaszczony.
katiusha

Re: Przygody Baranka i Leonka - po wizycie u weta

Post autor: katiusha »

Ukrył sie i podgrzał moim zdaniem :idontknow:
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - po wizycie u weta

Post autor: Val »

Czułam, że miał cieplejsze uszka niż Baranek... ale po powrocie wydaje mi się, że już obaj mają takie same. No niestety, Leonkowi jakoś łatwiej się podgrzać. Futro rośnie jak szalone, a dopiero co ścinałam!

Obiecane foty, robione komórką, więc jakość taka sobie, ale przynajmniej się nie ruszali - nic im nie było, tylko stres + mizianie ich tak rozpłaszczyło ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Raftylka

Re: Przygody Baranka i Leonka - po wizycie u weta (+FOTY)

Post autor: Raftylka »

Jaki Baranek jest śliczny i tlusciusienki.. Hehe
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - po wizycie u weta (+FOTY)

Post autor: Val »

Raftylka pisze:Jaki Baranek jest śliczny i tlusciusienki.. Hehe
850g, a w środę kończy 4 miesiące. Duży byczek :)
Pani Strzyga

Re: Przygody Baranka i Leonka - po wizycie u weta (+FOTY)

Post autor: Pani Strzyga »

Słodziaki. Cieszę się, ze wizyta przebiegła pomyślnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”