Norniki polabo
Moderator: porcella
Regulamin forum
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie
szkoda że nie zostałam i nie spojrzałam czy tym razem udało się więcej tych zębów ciachnąć... oby to starczyło na jak najdłużej...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23199
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie
Zdecydowanie więcej - dr Magda cięła prawie przy dziąsłach, tyle, żeby było czym chwycić jedzenie.
Na jutro się szykuję na ogladanie norniczej paszczy przy wymianie trocin.
Na jutro się szykuję na ogladanie norniczej paszczy przy wymianie trocin.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23199
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie
Siekacze Zęboliny odrastają w tempie wyścigowym
i oczywiście w kształcie półokrąglym, tzn zaginają się pod spód. Daje radę ze zjedzeniem ogórka, tartej marchewki i innych takich drobnych warzywek, siekanego bialka z jajka - to widziałam, co je z karmy - nie mam pojęcia.
Na razie ich nie zabiorę do weta - w ten upał, pogadamy jak się ochłodzi... Najdziwniejsze jest, że piją tyle samo, co przy normalnej pogodzie. Odnoszę też wrażenie, że najwięcej piła ta, która odeszła - pewnie była na coś długotrwale chora.

Na razie ich nie zabiorę do weta - w ten upał, pogadamy jak się ochłodzi... Najdziwniejsze jest, że piją tyle samo, co przy normalnej pogodzie. Odnoszę też wrażenie, że najwięcej piła ta, która odeszła - pewnie była na coś długotrwale chora.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23199
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie
Już myślalam, że mi popadają w upale. Leżaly plackiem pod wiórami, jedna za drugą. Ale dzisiaj nastapiło nagłe ozywienie, nie wiem, czy pod wpływem arbuza, czy tylko ochłodzenia. W każdym razie dziewczynki zachowują sie jak poprzednio 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23199
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie
Nie wiem, co na to zoodietetycy, ale kocia karma jest naprawdę fantastycznie smaczna, takie kawalki w saszetce - ładnie mozna podac bez sosu
. Zajadają się nią, szczególnie Zębolina, swoim biednym, krzywym ryjkiem. Siekacze podrosły, ale jeszcze ze dwa tygodnie wytrzymają. Mam nadzieję...

Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie
Moja Halina też szalała za kocia karmą. Teraz też polecali mi ja podawać mastomysom a one maja ja gdzieś.
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie
Już sobie wyobrażam Zębolinę zmagającą się z kawałkiem mięska 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23199
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie
Bardzo dobrze jej to idzie. Podobnie, jak i pozostałym. Myślę, że trochę białka przyda się staruszkom, a u nas ostatnio idzie tego sporo przy dwóch rosnących kociakach.
Re: Norniki polabo do adopcji w Warszawie
Pucka to żeś mnie pocieszyła heheheh A ja myślę, że im nieba przychylampucka69 pisze:Pewnie licha ta Twoja karma

Porcella mnie naprowadziła na ślad pewien. Halina jadła karmę dla kociaków bo kociak był na stanie
