☣COOL SEXTET☣ czyli ☢G.K.N.A.B.P SQUAD☢

[stokrotkaS]

Szybkiego powrotu do zdrowia "

[dortezka]

ja tam w zabobony nie wierzę, ale kokardkę czerwoną na klatce mam ot tak.. no i ładnie wygląda

a czarne koty są śliczne i znam osoby które tylko takie adaptują

żeby synek szybciutko do zdrowia wrócił

dziewczyny masz piękne wszystkie.. ale zauroczył mnie pysio Twojej Ninki

[stokrotkaS]

Co tam nowego u świniałek ?

[Assia_B]

I gdzie zdjęcia?

Ale co ważniejsze, jak z Waszym zdrówkiem? Lepiej już?

[Dzima]

Rodzinnie się wylegują...wszyscy na L4 a kto świniom świeże warzywka przyniesie?
Chyba musimy poprosić współwłaściciela świń-Stasia- o fotki to szybciej je dostaniemy

[Kaoru22]

Dla Stasia duużo zdrówka, uszy potrafią niestety dać popalić

I Tobie też zdrowia! Ostatnio miałam zapalenie zatok i też fajnie nie było. Zaczęło się od dziwacznej może nieco obrzydliwej (uwaga, zaraz opowiem, wrażliwe osoby w tył zwrot) sytuacji. Siedzieliśmy z narzeczonym i oglądaliśmy śmieszne filmiki na laptopie a tu nagle w salwie radosnego chichotu z mojego nosa wydostała się fontanna wody Ja mokre spodnie i koszulka, narzeczony "tylko" spodnie. Wyglądaliśmy jakby ktoś na nas wylał wiadro wody. Ulga niesamowita, szok jeszcze większy. Nigdy wcześniej mi się coś takiego nie zdarzyło

[koni]

a to nie były wody płodowe?

[Asita]

Koni ale co Kaoru mogłaby przez nos urodzić.... gile chyba tylko wielkie, dorodne gile

[Kaoru22]

Wy się śmiejecie ale moja spaczona studiami głowa od razu nasunęła mi pomysł że to płyn mózgowo rdzeniowy! Akurat miałam zajęcia o urazach czaszkowo-mózgowych W panice chciałam już lecieć na pogotowie a po chwili: "Zaraz... ale ja przecież się nie uderzyłam, nie upadłam...". Zadzwoniłam do mamy która w takich sytuacjach zawsze sprowadza mnie na ziemię i postawiła na zatoki - miała rację, chyba z dwa dni później tak mi nochal zawaliło że nie mogłam mówić a wszystko co jadłam smakowało jak papier

[Asita]

Aha...no tak. Zapomniałam, że mózg przecież mogłaś urodzić nosem...

Dobra, już się nie śmieję....wiem, jakie to paskudne....też przeżyłam...

hihi... ...