Strona 173 z 743
Re: Żurek i Alfredzik
: 03 sie 2015, 20:50
autor: Asita
Dropsio, też mam taką nadzieję. Myślę, że po prostu miałam pecha... Ale to nic. Chciałam z hipcia zamówić groszek, i nie ma... Przyznać się, kto wykupił???

...

Re: Żurek i Alfredzik
: 03 sie 2015, 20:52
autor: joanna ch
a ten rivanol to na co miał być?
Re: Żurek i Alfredzik
: 03 sie 2015, 20:54
autor: Asita
no żeby troszkę odkazić to zadrapanie...a co, źle?
Re: Żurek i Alfredzik
: 03 sie 2015, 20:59
autor: ANYA
Asita a ten rivanol to nie ma byc na oko bezposrednio? Bo wysuszyc chyba moze
Swietlik jak najbardziej.
Re: Żurek i Alfredzik
: 03 sie 2015, 21:03
autor: joanna ch
rivanolu w okolicach ocznych się nie powinno, tako rzecze JD.
Re: Żurek i Alfredzik
: 03 sie 2015, 21:21
autor: Lilith88
Asita groszek to nie ja, ja zakupiłam ostatnio ten z zooplusa
Biedny Alfredzik, za oczko

Re: Żurek i Alfredzik
: 03 sie 2015, 21:55
autor: Asita
świetlikiem przemyłam oko płatkiem bawełnianym, zadrapanie jest jakieś 2mm od oka, patyczkiem do ucha punktowo nałożyłam rivanol jednorazowo dla odkażenia... Cóż..stało się. Teraz przy kolacji nie było lepiej, więc jeszcze raz przemyłam świetlikiem i jeszcze miałam tobrex...raczej nie zaszkodzi, a może pomoże. Oczko jednak w niczym nie przeszkadzało w pałaszowaniu świeżutkiej trawencji w tempie expresowym

Re: Żurek i Alfredzik
: 04 sie 2015, 6:55
autor: Fionka2014
Asita pisze:Dropsio, też mam taką nadzieję. Myślę, że po prostu miałam pecha... Ale to nic. Chciałam z hipcia zamówić groszek, i nie ma... Przyznać się, kto wykupił???

...

Przyznajemy się
U nas sianko tez z patykami i ostem więc dziewczynom przebieram troszkę bo się boje by krzywdy sobie nie zrobiły
Jak oczko dzis ?
Re: Żurek i Alfredzik
: 04 sie 2015, 7:18
autor: Arya90
Asita pisze:Dropsio, też mam taką nadzieję. Myślę, że po prostu miałam pecha... Ale to nic. Chciałam z hipcia zamówić groszek, i nie ma... Przyznać się, kto wykupił???

...

To ja chyba

Re: Żurek i Alfredzik
: 04 sie 2015, 7:23
autor: Asita
Macie szczęście, groszek miał być na zapas, bo mam jeszcze trochę...
Oczko dziś wyglądało lepiej, nie miałam rano czasu żeby go wziąć i obejrzeć, ale nie zadrapanie nie wyglądało gorzej. Może ten tobrex pomógł. Mam nadzieję, że upał dziś nie pogorszy sprawy, bo te kropelki tylko raz dziennie się podaje i dopiero po południu zapodam. Alfredo z rana wepchnął się do Żurka na pięterko i tam razem skitwaszone jadły śniadanie...Nie ważne, że na dole jest dwa razy więcej żarcia i cztery razy więcej miejsca...
