
Nowe dzieje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
Ciężka sprawa z tymi maluchami, ja pamiętam jak pierwsza chomisia Bijou mi się zgrzała. Jechaliśmy na koncert do Gdańska i nie miała z kim zostać, więc zabrałam ją i ponieważ w planie było odwiedzenie po drodze moich rodziców to tam czekały ją wakacje. 30 stopniowy upał i nic nie pomagało...najgorsze, że jechaliśmy na dworzec PKS pół godziny autobusem bez klimy. Na szczęście na miejscu szybko znaleźliśmy chłodne miejsce i kupiłam butelki z zimną wodą pod kocyk. Po 10 minutach zaczęła biegać jak szalona po rękach
ale mogło być różnie

- Pandorzaste
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 lip 2015, 14:54
- Miejscowość: Kolbudy
- Kontakt:
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
Trochę mnie martwicie - a nawet szalenie, bo za jakieś dwa dni wyjeżdżamy do Gdańska i będziemy jechać przez całą Polskę samochodem. Co przygotować dla świnek? W sensie, dużo wody do picia i ogórki, to jasne, ale teraz się zastanawiam nad czymś na upały, bo wszyscy wiemy, że zrobiło się bardzo gorąco. Mogę wziąć butelki z zamrożoną wodą, ale rozmrożą się i ogrzeją w ciągu kilku godzin, a czeka nas jakieś kilkanaście godzin jazdy. Wszelkie rady chętnie przyjmę, nie chcę, żeby maleństwa ta podróż zabiła (a obie są młodziutkie)
.

- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
A masz klimę w aucie? Nie powinno być problemu przy ustawieniu na 20 stopni. Butelki z zimną wodą, może nawet w markecie za grosze co jakiś czas (jakby była potrzeba), kupić woreczki z kostkami lodu. Długa podróż kojarzy mi się głównie ze stresem, więc bardziej to trzeba opanować. Jakieś sianko na drogę, coś do chrupania.
- Pandorzaste
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 lip 2015, 14:54
- Miejscowość: Kolbudy
- Kontakt:
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
No niestety, klimy nie ma auto, którym jedziemy. Będą podróżować we własnej klatce, z dostatkiem wody, sianka i zielonego na drogę, zamierzamy też brać je co jakiś czas na kolana. Do tej pory podróże autem trafiały im się rzadko, ale w przeciwieństwie do tych mpk bardzo im się podobały. Gdyby była klimatyzacja, mniej by mnie temperatura martwiła. Teraz w domu mamy jakieś 24 stopnie i dziewczynki na oko wydają się jakoś znosić taką temperaturę.
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
Pandorzaste.. to ja przede wszystkim życzę Ci aby pogoda była "brzydka"..
można pootwierać okna by przewiew był tylko tak, by na prośki nie wiało..
My mieliśmy padniętą sprężarkę i na dodatek się przednie okna nie otwierały.. w zeszłym roku postanowiliśmy nazbierać i klimę zrobić żeby właśnie móc do weta bez stresu jeździć..
można pootwierać okna by przewiew był tylko tak, by na prośki nie wiało..
My mieliśmy padniętą sprężarkę i na dodatek się przednie okna nie otwierały.. w zeszłym roku postanowiliśmy nazbierać i klimę zrobić żeby właśnie móc do weta bez stresu jeździć..
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
o kurka to ja bym bez klimy w taką drogę ze świniami nie jechała, serio...
My jak jedziemy 3 godziny samochodem to jedziemy wcześnie rano żeby jeszcze nie było gorąco bo tak to byłyby zwłoki.

- Bajlandia
- Posty: 777
- Rejestracja: 12 cze 2015, 22:29
- Miejscowość: Bydgoszcz/Włocławek
- Kontakt:
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
Szkoda świneczki
Mam nadzieje, że z dziewczynami bez problemów przeżyjemy nasze pierwsze wspólne lato... grafika z poradami spśm dotyczącymi upałów zapisana na pulpicie jest. Będzie dobrze
A co do ostatnich zdjęć... ojej panna Lusinda to ma z tyłu takie dłuższe piórka?
Nigdy nie zauważyłam!
Harvey przecudnie się śmieje na tym jednym zdjęciu, widać że szczęśliwy
No a państwo długowłose jakie dostojne! Jaka Jagodzia już duuża

Mam nadzieje, że z dziewczynami bez problemów przeżyjemy nasze pierwsze wspólne lato... grafika z poradami spśm dotyczącymi upałów zapisana na pulpicie jest. Będzie dobrze

A co do ostatnich zdjęć... ojej panna Lusinda to ma z tyłu takie dłuższe piórka?

Harvey przecudnie się śmieje na tym jednym zdjęciu, widać że szczęśliwy

No a państwo długowłose jakie dostojne! Jaka Jagodzia już duuża





Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
Ja też bym nie jechała,ale czasem trzeba
- Pandorzaste
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 lip 2015, 14:54
- Miejscowość: Kolbudy
- Kontakt:
Re: Harvistek i spółka/kochajmy, tak szybko odchodzą
My się tam przeprowadzamy na stałe, stąd nie ma opcji "przełożenia", czy jazdy bez świnek. Mus to mus, ale pomysł jest taki, żeby ze względu na prosiaczki pojechać nocą. To powinno w zupełności rozwiązać problem przegrzania
.
